Tego już nikt nie zatrzyma! Ta reakcja internautów na romans ujawniony na koncercie grupy Coldplay to hit
Romans Andy'ego Byrona i Kristin Cabot, który został ujawniony na koncercie zespołu Coldplay, jest omawiany na całym świecie i stał się przedmiotem licznych żartów. Sprawa żyje swoim życiem, a nawet doprowadziła do stworzenia słownikowej definicji. Hasło jest wyjątkowo trafione!
Niedawny koncert grupy Coldplay w Bostonie przejdzie do historii za sprawą incydentu z użyciem tzw. "kamery całusów" (ang. kiss cam), która ukazała tulącą się do siebie parę. Zakochani, zamiast dać sobie buziaka, nerwowo zerwali się z uścisku i schowali się przed okiem kamery. Szybko wyszło na jaw, że mieli ku temu powód, bo każde z nich pozostaje w innym związku małżeńskim. Odkąd filmik z sytuacji został wrzucony do sieci, Andy Byron i Kristin Cabot skupiają na sobie uwagę całego świata, a ich biurowy romans stał się obiektem wielu kpin i żartów. Ich sprawa doczekała się też słownikowej definicji, która podbija sieć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Roksana Węgiel opowiedziała o życiu z cukrzycą. "Nie jest to nic miłego"
Andy Byron i Kristin Cabot "zainspirowali" językoznawców. Powstała nowa definicja inspirowana romansem pary
Internauci dość szybko zareagowali na zainteresowanie tematem romansu Andy'ego Byrona i Kristin Cabot, który został ujawniony na oczach całego świata. Z racji tego, co ich spotkało, można już śmiało mówić o zjawisku, które z angielskiego zostało nazwane "coldplayed" (w wolnym tłumaczeniu: "scoldplayowany"). Definicję tego zwrotu znajdziemy m.in. na popularnym fan page'u "The Language Nerds" na Facebooku, który obserwuje ponad 4,5 mln internautów i jednoczy osoby, które lubią bawić się językiem angielskim. Czytamy:
"Coldplayed" (czasownik): nieumyślne ujawnienie oszustwa, zwłaszcza w miejscach publicznych, zwykle podczas ważnych wydarzeń.
ZOBACZ TEŻ: Wciąż głośno o romansie ujawnionym na koncercie Coldplay. Powstała... gra inspirowana aferą
Internauci podają jeszcze jedną definicję zwrotu "coldplayed". Tym razem chodzi o "znalezienie się w niewłaściwym miejscu, z niewłaściwą osobą, o niewłaściwej porze". Nie da się ukryć, że oba znaczenia są wyjątkowo trafne i adekwatne do sytuacji, w której znaleźli się Andy Byron i Kristin Cabot...