Tak odchodził ze świata Franciszek Pieczka. Poruszające wyznanie syna aktora
Franciszek Pieczka odszedł w 2022 roku. Wiadomość o śmierci znanego i lubianego aktora wstrząsnęła polskimi mediami. O ostatnich chwilach odtwórcy wielu kultowych ról opowiedział jego syn. W jaki sposób pożegnał się z najbliższymi?
11.02.2024 | aktual.: 11.02.2024 17:21
Był prawdziwą legendą polskiego kina. Franciszek Pieczka ma na swoim koncie imponującą liczbę kultowych ról w znanych polskich produkcjach. Widzowie najlepiej kojarzą go przede wszystkim z postacią Gustlika z Czterech pancernych i psa, co zapewniło mu także miejsce w rodzimej popkulturze. Wiadomość o jego śmierci wprawiła w osłupienie widzów z całej Polski. Aktor zmarł w wieku 94 lat we wrześniu 2022 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Franciszek Pieczka w taki sposób pożegnał się z najbliższymi
Po odejściu Pieczki w świecie celebryckim zaroiło się od kondolencji i wspomnień. Świetnie kojarzył się ogromnej liczbie osób zaangażowanych w kino i nie tylko im. A jak aktor pożegnał się ze swoją własną rodziną?
Plejada zapytała o to syna gwiazdora polskiego kina, Piotra Pieczkę. Jak podkreślił, jego ojciec dokładnie takiego odejścia wyczekiwał - spokojnego, bez żadnych waśni. Podczas wywiadów wielokrotnie powtarzał, że nie boi się śmierci.
Pożegnał się z nami. Przekazał nam, że jeśli gdzieś wychodzimy, trzeba się pożegnać, bo nie wiemy, co dzień nam przyniesie, kiedy nasza świeczka się wypali. Nauczył nas, że życia nie wolno marnować na kłótnie. On nie żałował żadnej minuty przeżytej na tym świecie - wyjaśnił syn aktora.
Tym samym dał cenną życiową lekcję swoim najbliższym. Takim został zresztą zapamiętany przez widzów - jako osoba wyjątkowo pokorna i skromna.