Synowie Małgosi Rozenek chodzą do elitarnej szkoły. Opowiedzieli, jak wygląda nauka. W tradycyjnych podstawówkach to nie do pomyślenia
Małgorzata Rozenek ma za sobą bardzo intensywny zawodowo czas. Związana od dekady ze stacją TVN gwiazda spełniła swoje największe marzenie. Pod koniec sierpnia pierwszy raz pojawiła się na antenie jako jedna z prowadzących Dzień Dobry TVN.
02.09.2022 | aktual.: 02.09.2022 16:14
Od dawna zabiegała już o tę posadę, ale poprzednie kierownictwo stacji nie planowało dać jej szansy. Wraz z odejściem Edwarda Miszczaka dla Małgosi i jej ekranowego partnera Krzysztofa Skórzyńskiego znalazło się miejsce w obsadzie porannego formatu.
Małgosia robi wielką karierę przed kamerami, prowadzi własną firmę odzieżową, ale ma też bardzo udane życie prywatne. Gwiazda jest mamą trzech synów, a dwóch starszych chłopców jest w wieku szkolnym. Najmłodszy Henio to uroczy dwulatek, który z miejsca podbił serca internautów. Teraz jednak uwaga prezenterki skupia się na starszych pociechach, które rozpoczynają kolejny rok szkolny.
Synowie Rozenek opowiedzieli o szkole. Gdzie uczą się Stanisław i Tadeusz?
Małgorzata Rozenek to przede wszystkim mama. Gwiazda, dwóch starszych synów ma ze związku z aktorem, Jackiem Rozenkiem. Stanisław i Tadeusz złapali jednak doskonały kontakt ze swoim ojczymem Radosławem Majdanem.
Chłopcy są doskonale znani fanom prezenterki, ponieważ często pojawiają się w jej instagramowych publikacjach, a ostatnio nawet w czasie debiutu Małgosi w DDTVN wparowali do studia śniadaniówki z bukietem kwiatów.
Gwiazda od samego początku dba o edukację synów. 16-letni Stanisław i 12-letni Tadeusz chodzą do prywatnej francuskiej szkoły na warszawskiej Saskiej Kępie. Nowy język opanowali do perfekcji, ponieważ posługują się nim niemal na wszystkich przedmiotach. Szkoła ma jednak jeden minus. Ze względu na inny układ roku szkolnego trudno im zgrać swój wolny czas ze znajomymi z polskich szkół. O wszystkim chłopcy opowiedzieli w rozmowie z Faktem.
Dzięki takiej edukacji mogą jednak poznawać dzieci z różnych zakątków świata. Mają wielu kolegów, którzy przyjechali do Polski zza granicy.
Wiadomo także, że szkoła, do której chodzą synowie Małgosi, stawia przede wszystkim na naukę języków. Młodszy z chłopców nie omieszkał z tego skorzystać.
Chociaż prywatna szkoła kosztuje majątek, to wiedza i doświadczenia, które zdobędą Stanisław i Tadeusz na pewno zaprocentują w przyszłości. W tradycyjnych placówkach dzieci uczą się jedynie dwóch języków i zazwyczaj są to: angielki i niemiecki.