Syn Kim Kardashian miał wypadek. 6‑letni Saint ma złamania w kilku miejscach. Celebrytka jest załamana
Kim Kardashian w ostatnim czasie dobrze się miewa. Choć od dłuższego czasu pozostaje w separacji ze swoim mężem, Kanyem Westem, to w media zaczęły spekulować, że celebryci znów do siebie wrócą. Kim wzięła bowiem udział w akcji promocyjnej nowej płyty męża-miliardera – Donda. Na jednym z ostatnich wydarzeń Kim zaprezentowała się nawet w sukni ślubnej, co jeszcze bardziej zainteresowało opinię publiczną i podsyciło plotki. Także Ye ma mówić znajomym o powrocie do związku z byłą partnerką.
Kim i Ye są rodzicami czworga dzieci – North (ur. 2013), Sainta (ur. 2015), Chicago (ur. 2018) oraz Psalma (ur. 2019). Kim podzieliła się na Instagramie informacjami na temat wypadku, jakiego doznał 6-latek. Chłopiec – jak wynika z relacji jego matki – mocno ucierpiał.
Groźny wypadek syna Kim Kardashian
Kim udostępniła na Instastory zdjęcie Sainta na wózku inwalidzkim. Podpisała je:
Jak sądzisz, kto dziś więcej płakał? Moje dziecko złamało dziś rękę w kilku miejscach. Nie jestem OK.
Chwilę później dodała zdjęcie, które przedstawiało rękę Sainta z gipsem powyżej łokcia. Skwitowała je krótkim „biedne dziecko” i smutnymi emotikonami.
To nie pierwsze problemy Sainta ze zdrowiem. Kilka miesięcy temu jego matka informowała, że jej syn zachorował – doznał zakażenia koronawirusem.
Saint właśnie uzyskał pozytywny wynik testu na obecność Covid, a North mówi, że czuje się chora – przekazała w maju bieżącego roku.
Koronawirusa przeszedł też Kanye. Artysta miał się zarazić jeszcze w lutym 2020 roku, kiedy choroba dopiero co pojawiła się w Stanach Zjednoczonych.
Miałem dreszcze, trząsłem się w łóżku. Brałem gorące prysznice i oglądałem klipy na YouTube, żeby dowiedzieć się, co mam robić, żeby wyjść z tego. (...) Pamiętam jak ktoś powiedział mi, że Drake jest chory. Odpowiedziałem, że na pewno nie bardziej niż ja!
Wydarzenie nie wpłynęło na artystę, bo ten już wkrótce potem zaczął publicznie głosić poglądy koronasceptyczne i antyszczepionkowe.