Jastrząb ZdrowieStan Michała Figurskiego nadal nie jest dobry: "Lekarze nie potrafią udzielić mi odpowiedzi na pytania"

Stan Michała Figurskiego nadal nie jest dobry: "Lekarze nie potrafią udzielić mi odpowiedzi na pytania"

Michał Figurski spędzi święta w szpitalu
Michał Figurski spędzi święta w szpitalu
Ewelina Buchnajzer
07.03.2016 09:52, aktualizacja: 07.03.2016 11:34

Michał Figurski na początku września trafił do szpitala z powodu pęknięcia krwiaka w mózgu. Przez kilka dni jego stan był bardzo poważny, a lekarze utrzymywali go w śpiączce farmakologicznej. Na szczęście dziennikarz wraca do zdrowia. Jakiś czas temu zaprosił na salę rehabilitacyjną ekipę Polsat News, która sprawdziła jak Michał radził sobie z ćwiczeniami.

Zobacz także:
Michał Figurski w pierwszej szczerej rozmowie po wylewie: "Prawie dałem się wykończyć". Przyznał się do błędów i w pięknych słowach opowiedział o nowej dziewczynie. Zobaczcie cały wywiad
Michał Figurski w pierwszej szczerej rozmowie po wylewie: "Prawie dałem się wykończyć". Przyznał się do błędów i w pięknych słowach opowiedział o nowej dziewczynie. Zobaczcie cały wywiad

Niestety, cały czas nie wiadomo, kiedy gwiazdor wróci do pełni sił. Wciąż przebywa w szpitalu i poddaje się żmudnemu procesowi rehabilitacji. Na pytania fanów o to, kiedy będą mogli zobaczyć go na wizji, odpowiada:

Cały czas nic nie wiem. Cały czas nikt nie jest w stanie powiedzieć mi, kiedy wyjdę ze szpitala, ile jeszcze tu będę. To bardzo długi proces. Lekarze nie potrafią udzielić mi odpowiedzi na te pytania. Cały czas trwa rehabilitacja - powiedział w rozmowie z SuperExpressem

Na szczęście Michał ma wokół siebie osoby, które bardzo mu pomagają i wspierają psychicznie. Zawsze może liczyć na swoją partnerkę Jagnę, córkę Sonię i byłą żonę Odetę.

Michał Figurski udzielił pierwszego wywiadu od czasu pobytu w szpitalu
Michał Figurski udzielił pierwszego wywiadu od czasu pobytu w szpitalu
Michał Figurski podaje portal plotkarski do sądu
Michał Figurski podaje portal plotkarski do sądu
Michał Figurski
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także