Sonia Bohosiewicz z bólem o śmierci Stanisława Soyki. "Zabrali nam światło"
W czwartkowy wieczór przekazano informację o śmierci Stanisława Soyki. Wiele gwiazd wyraziło wówczas swój ból po stracie przyjaciela i współpracownika. Także Sonia Bohosiewicz, która miała okazję śpiewać z Soyką, uhonorowała go wzruszającym nagraniem.
Nie żyje Stanisław Soyka. Te smutne wieści potwierdził 21 sierpnia 2025 roku Jacek Cygan. Artysta miał wystąpić podczas koncertu "Orkiestra Mistrzom" podczas Top of the Top Sopot Festival. Transmisję w TVN przerwano po tym, jak potwierdzono śmierć wokalisty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bartek Jędrzejak o Kołaczkowskiej
Sonia Bohosiewicz żegna Stanisława Soykę
Sonia Bohosiewicz miała okazję współpracować ze Stanisławem Soyką. Występowali razem choćby podczas Festiwalu Muzycznego w Mielcu. Śmierć artysty bardzo poruszyła aktorkę. Sonia zdecydowała się zamieścić wzruszające pożegnanie na swoim profilu na Instagramie i opublikowała filmik, nagrany za kulisami występu ze zmarłym wokalistą, który niegdyś miał zabawny wydźwięk. Teraz jednak zyskał nowy wymiar.
Coś widać, ale malutko. Zabrali nam światło, a weź przestań! - mówi na nim Sonia Bohosiewicz, a a w tle widzimy Stanisława Soykę
Bohosiewicz dodała wiele znaczący napis do tego filmiku.
Zabrali nam piękne światło, które dawałeś... - napisała aktorka i dodała muzykę pełną emocji.
CZYTAJ TAKŻE: Stanisław Soyka nie żyje. Gwiazdy żegnają artystę. "Dzieliliśmy muzykę, scenę i życie"
Gwiazdy żegnają Stanisława Soykę
Monika Olejnik w TVN24 wspominała Soykę jako niezwykłą postać, legendę polskiej muzyki, piszącą genialne teksty. Podkreśliła jego miłość do życia i ludzi. Patricia Kazadi na Instagramie napisała: "Stanisław Soyka. Jejku… jak to? Okropnie smutna wiadomość. Dziękuję za wszystko". Jan Borysewicz pożegnał Soykę krótko, ale wymownie: "Żegnaj przyjacielu".
Grażyna Łobaszewska na Facebooku wyznała, że odebrała wiadomość najgorszą z możliwych. Muniek Staszczyk, który wielokrotnie dzielił z Soyką scenę, napisał: "Stasiu, drogi przyjacielu. Kochałem Cię i podziwiałem. Zawsze jak byliśmy razem na scenie, to było wyróżnienie dla mnie i dla T.Love. Będę tęsknił…".