Nie żyje Stanisław Soyka. Artysta miał 66 lat
Nie żyje Stanisław Soyka. Tę smutną informację potwierdził Jacek Cygan w rozmowie z Onetem. Artysta miał 66 lat.
Stanisław Soyka, urodzony w Żorach, to jeden z najważniejszych artystów na polskiej scenie muzycznej ostatnich dekad. Jego twórczość łączy elementy jazzu, popu, soulu, poezji śpiewanej i muzyki klasycznej. Dzięki charakterystycznemu głosowi i emocjonalnemu sposobowi interpretacji, Soyka zyskał miano jednego z najwybitniejszych interpretatorów polskiej piosenki. Artysta odszedł 21 sierpnia 2025 roku, w wieku 66 lat.
Z ogromnym żalem i smutkiem zawiadamiamy o śmierci Stanisława Soyki. Muzyk miał 66 lat - podano na profilu Polskiego Radia Trójki na Instagramie.
TVN przerwał koncert po śmierci Stanisława Soyki
Artysta miał wystąpić dziś podczas Top of the Top Sopot Festival. Informacja o jego śmierci sprawiła, ze TVN podjął decyzję o wstrzymaniu transmisji koncertu.
Dziś podczas koncertu "Orkiestra Mistrzom" dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia - przekazano na profilu stacji na Instagramie.
Kariera Stanisława Soyki
Soyka zadebiutował na festiwalu Jazz Jamboree w wieku 23 lat, szybko zdobywając uznanie w środowisku jazzowym. Współpracował z takimi artystami jak Michał Urbaniak, Wojciech Karolak i Tomasz Stańko. W latach 1983–1988 był wybierany najlepszym wokalistą jazzowym przez czytelników magazynu "Jazz Forum"
Jako autor i wykonawca zasłynął dzięki utworom takim jak "Tolerancja (na miły Bóg)", "Play It Again" oraz "Cud niepamięci". W jego dorobku znajdują się zarówno autorskie płyty popowe, jak i jazzowe oraz chóralne projekty oratoryjne. Soyka był znany jako artysta niezależny, poszukujący i nieustannie eksperymentujący, co przyniosło mu przydomek "człowieka orkiestry".
W ostatnich latach Soyka zmagał się z problemami zdrowotnymi, które zmusiły go do odwołania udziału w jubileuszowej trasie Grażyny Łobaszewskiej. Mimo to, jego wkład w polską muzykę pozostaje niezapomniany.