Snoop Dogg jednak nie przeprasza za słowa o LGBT+? Zdementował WŁASNĄ wypowiedź
Snoop Dogg znalazł się w centrum uwagi po tym, jak zaprzeczył autentyczności przeprosin opublikowanych na jego profilu. Raper twierdzi, że komentarz dotyczący osób LGBT+ w filmach dla dzieci to fejk.
Snoop Dogg, znany amerykański raper, ponownie wzbudził kontrowersje. Wszystko zaczęło się od jego wypowiedzi w podcaście "It's Giving", gdzie wyraził swoje zaskoczenie sceną z animacji "Buzz Astral". Raper opisał, jak trudne było dla niego wytłumaczenie wnukowi obecności pary jednopłciowej w filmie.
Przyszedłem obejrzeć film. Ale wnuk dopytywał: "Powiedziała, że ma z nią dziecko, obie są kobietami. Jak to się stało?". To mnie kompletnie r***********o - stwierdził.
ZOBACZ TEŻ: Ewa Skibińska wspomina lesbijskie sceny z Małgorzatą Foremniak. "Mocne kobiety mnie obezwładniają"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie śniadanie przygotować dla ucznia? Ewa Wachowicz radzi
Snoop Dogg odcina się od swoich przeprosin. Chodzi o słowa odnośnie wątków LGBT+ w filmach
Na profilu Hollywood Unlocked z nagraniem Ts Madison, która publicznie skrytykowała rapera, pojawił się komentarz, który brzmiał jak przeprosiny Snoop Dogga.
Zostałem zaskoczony i nie miałem żadnej gotowej odpowiedzi dla mojego wnuka. Wszyscy moi przyjaciele geje wiedzą, co myślę, wysyłali mi dużo wsparcia. To moja wina, że nie miałem odpowiedzi dla sześciolatka. Uczcie mnie, jak to ogarnąć, nie jestem perfekcyjny - ujrzeli fani.
Artysta znienacka zdementował jednak doniesienia o przeprosinach, twierdząc, że wpis jest fejkiem. Przekazał to jego agent specjalnie dla "The Hollywood Reporter".
Nie jest wykluczone, że Snoop Dogg wkrótce poinformuje o włamaniu na swoje konto. Gwiazdy jego formatu rzadko samodzielnie prowadzą swoje profile, co może tłumaczyć zamieszanie wokół wpisu.
ZOBACZ TEŻ: Dariusz Michalczewski wystąpił w programie wPolsce24. "Tiger" od lat słynie z lewicowych poglądów