Dariusz Michalczewski wystąpił w programie wPolsce24. "Tiger" od lat słynie z lewicowych poglądów
Dariusz Michalczewski udzielił wywiadu do programu Daniela Nawrockiego dla telewizji wPolsce24. Występ boksera w prawicowej stacji mógł zaskoczyć widzów, bo "Tiger" do tej pory popierał kandydatów PO w wyborach i jest sojusznikiem osób LGBT, którzy są atakowani w stacji Jacka Karnowskiego.
Daniel Nawrocki w drugim odcinku swojego programu "Nawrocki w Polsce" przeprowadził wywiad z Dariuszem Michalczewskim o jego karierze bokserskiej. "Tiger" zgodził się na występ w prawicowej telewizji wPolsce24, mimo że ma całkiem odmienne poglądy od tych, które są prezentowane widzom stacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
TYLKO U NAS: Zapytaliśmy Małgorzatę Rozenek-Majdan o styl Marty Nawrockiej
Dariusz Michalczewski udzielił wywiadu prawicowej telewizji. Od lat popiera polityków PO i jest sojusznikiem osób LGBT
Dariusz Michalczewski w ostatniej dekadzie kilkukrotnie poparł kandydatów PO w wyborach samorządowych (Pawła Adamowicza w 2014 roku) i prezydenckich (Bronisława Komorowskiego w 2015 roku oraz Rafała Trzaskowskiego w 2025 roku). Co więcej, w 2023 roku ucieszył się na portalu X z odwołania Mateusza Morawieckiego z PiS z funkcji premiera RP i przejęciu stanowiska przez Donalda Tuska z PO. Partia Tuska nie jest przedstawiana w dobrym świetle przez redakcję wPolsce24, podobnie jak społeczność LGBT, której "Tiger" został sojusznikiem w 2014 roku, wspierając akcję Kampanii Przeciw Homofobii na rzecz wprowadzenia związków partnerskich w Polsce, adopcji dzieci przez pary homoseksualne i walki z homofobią.
ZOBACZ TEŻ: Dariusz Michalczewski zdradził, na co wydaje najwięcej pieniędzy. Zaskakująca odpowiedź "Tigera"
Wywiad Daniela Nawrockiego z Dariuszem Michalczewskim dla wPolsce24. O czym rozmawiali?
"Tiger" w rozmowie z synem prezydenta Karola Nawrockiego nie poruszał tematów politycznych, a Daniel Nawrocki pytał boksera wyłącznie o sprawy sportowe. Dariusz Michalczewski przypomniał widzom, że po śmierci ojca w 1980 roku przeszedł młodzieńczy bunt i za namową matki rozpoczął treningi bokserskie u boku swojego wujka. Powspominał swoją karierę w Niemczech i wskazał, że do swoich największych sukcesów zalicza zdobycie mistrzostwa świata w 1994 roku i zunifikowanie pasów mistrzowskich organizacji WBA, IBF i WBO w 1997 roku.
ZOBACZ TEŻ: Dariusz Michalczewski zabrał córkę do śniadaniówki. "Kiedyś byłem trochę nieświadomym ojcem"
Dariusz Michalczewski na koniec rozmowy z Danielem Nawrockim ogłosił swój powrót na ring, informując o udziale w walce charytatywnej w Węgrzech. Powiedział:
Jestem w formie i będę boksował w Budapeszcie trzy razy po minucie. (...) Będzie to walka charytatywna. Muszę wyskoczyć jeszcze raz do ringu, tak że wracam!
"Oj, tu już mi pociąg odjechał, chyba że na półtorej minuty, to jeszcze może bym wyskoczył" – dodał, zapytany o możliwy sparing z Kacprem Meyną, który jest czynnym zawodnikiem i obecnym mistrzem Polski w wadze ciężkiej.
Dariusz Michalczewski zna się z Karolem Nawrockim. "Wporzo gość"
Dariusz Michalczewski w niedawnym wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" ujawnił, że przed laty poznał się z Karolem Nawrockim, bo pochodzą z jednego miasta. Zapytany o prezydenta RP, powiedział:
To jest mój młodszy kolega. Poznaliśmy się z Karolem kilka lat temu i to jest bardzo sympatyczny i fajny facet. Ale nic nie wiem o jego dokonaniach bokserskich. (...) On trenował boks, gdy ja wyjechałem do Niemiec.
"Widziałem go parę razy. Bardzo sympatyczny gość. Podchodził do mnie z dużym respektem, bo jednak jestem jego starszym kolegą z wielkim sukcesem. Wporzo gość. Na tyle, na ile go poznałem, bo widziałem go może pięć razy i to na imprezach charytatywnych lub turniejach. Lubię wszystkich, którzy są probokserscy, bo to jednak moja dyscyplina" – dodał w tej samej rozmowie.