Śmierć Robina Williamsa nie była samobójstwem?
Minął już rok od śmierci Robina Williamsa. Dzieci aktora do tej pory nie pogodziły się z jego śmiercią, co więcej: nie wierzą, że ich ojciec mógł targnąć się na swoje życie. Przed rokiem zagraniczne media donosiły o samobójczej śmierci Williamsa poprzez powieszenie się na pasku od spodni w sypialni, wcześniej zadał sobie powierzchowne rany nożem. Śledczy informowali, że nic nie wskazuje na to, aby w śmierci aktora brały udział jakieś osoby trzecie.
05.09.2015 10:06
Według dzieci aktora śmierć Robina Williamsa zawiera wiele nieścisłości. Jak donosi In Touch, sprawę aktualnie bada prywatny detektyw.
Jakie fakty nie dają spokoju potomstwu aktora? Na przykład zeznania anonimowego świadka, które pojawiają się w raportach policji. Nawet oni nie znają jego tożsamości, a media na całym świecie prowadzą własne spekulacje.
- napisano w Super Expressie.
Kolejnym faktem jest też to, że w policyjnych raportach zawarto informacje o tym, że w dniu śmierci aktora drzwi w jego domu były zamknięte, a wiadomo było, że aktor cierpiał na fobię, która objawiała się panicznym strachem przed zamkniętymi drzwiami, więc przez wiele lat, nie miał w nich nawet zamków.
Czy wyjdą nowe fakty w sprawie? Będziemy musieli jeszcze poczekać na oficjalny komentarz.