Ślubu Izy i Marcina nie będzie? Najczarniejszy koszmar fanów "M jak miłość" właśnie się spełnia
Miłosna historia Izy i Marcina z M jak miłość sięga kilku lat wstecz. Poznali się, gdy Lewińska była kuratorką sądową Chodakowskiego. Mężczyzna po śmierci Kasi (Agnieszka Sienkiewicz) musiał bowiem udowodnić, że poradzi sobie w roli samotnego ojca. Przypominamy, że jego ówczesna partnerka zmarła w czasie dramatycznego porodu i to właśnie Marcin zajmował się Szymkiem (Staś Szczypiński) od pierwszych dni jego życia.
02.10.2019 19:37
Iza regularnie odwiedzała samotnego Marcina, a ich uczucie nabierało na sile. Już wtedy wokół nich kręcił się Artur (Tomasz Ciachorowski) - były narzeczony Izy. Marcin nie przypuszczał, że Skalski tak bardzo namiesza w jego życiu. Gdy Iza rozstała się z Marcinem, zorientowała się, że jest w ciąży. Próbowała powiedzieć o tym Marcinowi, ale on nawet nie odczytał jej listu.
Arturowi udało się więc owinąć ciężarną wokół palca. Wmówił jej, że będą szczęśliwą rodziną, a on bez wahania wychowa dziecko Marcina, którego Chodakowski rzekomo miał nie chcieć.
Tymczasem Marcin dowiedział się prawdy. Gdy Maja już była na świecie to Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska) odkryła, że dziewczynka jest jej wnuczką. Marcin walczył o Izę, ale Artur zaczął ją zastraszać i więzić w obawie, że ją straci. Psychopata zabronił jej nawet pracować i wywiózł za miasto. Gdy postanowił wywieźć ją za granicę, Lewińska wiedziała, że to ostatni moment, by uciec. Gdy udało jej się zwiać, zostawiając Artura na stacji benzynowej, doszło do wypadku.
Marcin zaopiekował się Mają, choć i tu Artur wchodził mu w drogę. Gdy okazało się, że Iza żyje wszystko zaczęło się układać. Lewińska i Chodakowski wszystko sobie wyjaśnili, zaczęli snuć wspólne plany na przyszłość. Tymczasem żądny zemsty Artur trafił do więzienia, a potem do psychiatryka. Tam opracował plan zemsty.
Na szczęście ten się nie powiedzie. Gdy w 1460 odcinku M jak miłość (emisja 8 paździenika 2019 w TVP2) Skalski trafi do domku nad jeziorem i będzie chciał zabić Izę, do akcji wkroczy Olek. Brat Chodakowskiego zastrzeli rywala i zakopie jego ciało w lesie. Nikomu o tym nie powie...
Iza i Marcin zamiast cieszyć się, że mają rywala z głowy, zaczną panicznie bać się o swoje życie. Uznają zgodnie, że milczenie Artura to tylko cisza przed burzą i że szykuje on morderczy atak. Postanowią więc odwołać ślub i wyjechać za granicę. Cóż... Olek nie powie im, że osobiście pozbył się problemu. Tak czy siak zakochani z ceremonii najpewniej zrezygnują, a to cios w samo serce fanów. Na ten dzień czekali przecież przez długie miesiące!