Skandal w Teatrze Powszechnym. Chcą zwolnić dwa wielkie nazwiska, bo... są za starzy!
Czym są uznanie widza, ogromny dorobek i kunszt aktorski w zestawieniu z wiekiem? Okazuje się, że niczym istotnym. Jak donosi wpolityce.pl właśnie wybuchł skandal w Teatrze Powszechym z udziałem dwóch wielkich aktorów - Franciszka Pieczki ("Czterej pancerni i pis", "Ranczo" czy "Jańcio wodnik") i Kazmierza Kaczora ("Złotopolscy", "Jan Serce", "Układ Zamknięty"). Obaj (a razem z nimi 11 innych aktorów po sześćdziesiątce!) zostaną zwolnieni we wrześniu, a za taką decyzją stoi nowy dyrektor teatru, Paweł Lysak, który argumentuje ją brakiem etatów dla młodych aktorów.
07.07.2014 00:00
Oczywiście w środowisku artystów zawrzało. Po oficjalnej informacji głos zabrało kilku doświadczonych aktorów, a wśród nich właściciel popularnego Teatru Kamienica, Emilian Kamiński.
Z nieukrywanym żalem szokującą decyzję skomentował też Jan Kobuszewski ("Brunet wieczorową porą", "Nie ma róży bez ognia", "Ryś"), który na platformie FilmWeb ma jedną z najwyższych ocen internautów:
Teatr Powszechny w Warszawie jest utrzymywany dzięki hojności widza. W chwili obecnej w internecie zaroiło się od słów krytyki i solidarnej deklaracji o niekupowani biletów na spektakle. Może to skłoni nowego dyrektora do głębszego zastanowienia się, co dalej.