Selena Gomez trafiła do szpitala psychiatrycznego. Jej stan jest bardzo ciężki
Wygląda na to, że ślub Justina Biebera i Hailey Baldwin ostatecznie wcale nie spłynął po Selenie Gomez jak po kaczce. Gwiazda, która ma na Instagramie największą ilość obserwujących, właśnie trafiła do szpitala psychiatrycznego po załamaniu nerwowym, które przeszła wcześniej w tym tygodniu. To kolejny raz, gdy Gomez wylądowała w podobnej placówce w ciągu ostatniego roku.
11.10.2018 | aktual.: 11.10.2018 10:35
Jak donoszą zagraniczne media, Selena została dwa razy przyjęta do szpitala Cedars-Sinai w Los Angeles z powodu niskiej ilości białych krwinek w organizmie. Kilka godzin po zgłoszeniu się tam po raz drugi wokalistka wylądowała na oddziale zamkniętym. Gomez pozostaje pod ścisłą kontrolą lekarzy od czasu przeszczepu nerki, do którego doszło w zeszłym roku. Gdy zauważyła pogorszenie samopoczucia, sama zgłosiła się do centrum transplantologii, w którym leczono ją po poważnej operacji. Następnego dnia trafiła tam po raz kolejny, a później odstawiono ją do szpitala psychiatrycznego. Dlaczego?
Podobno podczas drugiego pobytu na oddziale, Selena chciała opuścić oddział i została zatrzymana przez lekarza. Gdy ten nie chciał jej wypuścić, wpadła w szał i histerię. Załamanie nerwowe miało być bardzo brutalne; gwiazda kompletnie straciła nad sobą panowanie, zaczęła płakać i krzyczeć, próbowała nawet wyrwać sobie kroplówkę z ramienia. Obecnie przebywa w East Cost gdzie psychiatra pracuje nad opanowaniem jej skołatanych nerwów. To ta sama placówka, w której leczono ją poprzednim razem.
Do zdarzenia doszło kilka tygodni po ogłoszeniu, że gwiazda "bierze wolne" od social mediów. Zbiega się ono również z krążącymi coraz częściej plotkami na temat ślubu Biebera i Hailey. Przyjaciele Gomez twierdzą, że przejęła się tym bardziej niż sama przyznaje.
Miejmy nadzieję, że szybko stanie na nogi.