Sara James rozkręca karierę za granicą. Jedno ogłoszenie i fani zapiali z zachwytu
Sara James zwyciężyła "The Voice Kids", a potem próbowała swoich sił w amerykańskim "Mam talent!". Choć dotarła do samego finału, nie wygrała tego programu. Okazuje się, że niedługo znów się tam pojawi.
11.09.2024 | aktual.: 11.09.2024 15:51
Sara James to 16-letnia, utalentowana wokalistka, która na polskiej scenie muzycznej zyskała ogromną popularność. W rozmowie z portalem O2 zdradziła swoje plany na przyszłość, dotyczące dalszej edukacji. Obecnie zastanawia się nad wyborem odpowiedniego kierunku studiów. Równolegle rozwija swoją karierę muzyczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sara James dotarła do finału amerykańskiego "Mam Talent"
Zwyciężczyni polskiego "The Voice Kids" i zdobywczyni drugiego miejsca w konkursie Eurowizji Junior, próbowała także swoich sił w amerykańskim "Mam talent!". Przyciągnęła uwagę publiczności i jurorów dzięki swojemu ogromnemu talentowi. To właśnie po jej występie Simon Cowell nacisnął złoty przycisk, dzięki któremu dziewczyna znalazła się od razu w półfinale.
Niestety, w finale zwyciężył ktoś inny, ale Sara James się nie poddała. Ostatnio o niej ucichło, jednak nastolatka rozwija swoją karierę muzyczną, planuje dalszą edukację. Nie także z amerykańskim "Mam talent!". Niedługo tam wróci.
Sara James podbije serca amerykańskiej publiczności?
Młoda artystka poinformowała, że wraca do amerykańskiego talent show, tym razem ze swoją piosenką i na zaproszenie.
Lubię was zaskakiwać, dlatego na maksa się jaram, że mogę wam to już wreszcie ogłosić. Oficjalna premiera mojego nowego singla "Sunshine State Of Mind" odbędzie się już w ten czwartek (w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu) na żywo w półfinale "America's Got Talent". Jestem na maksaaa wdzięczna za to zaproszenie i już nie mogę się doczekać! Bądźcie ze mną i oglądajcie, jeśli tylko możecie! - przekazała w social mediach.
Fani od razu zaczęli gratulować jej sukcesu i zapewniać, że będą oglądać ten szczególny występ.
- Zdajesz sobie sprawę, że ja w piątek na 7 do pracy idę? No cóż, przeżyję tę jedną nockę.
- Ale ekstra info, Sara! Będzie oglądane, can't wait.
- Daj tam czadu Sara! Niech scena zapłonie.
- Jaka ja jestem dumna z tego, co osiągnęłaś. Trzymaj tak dalej kochana, nigdy się nie poddawaj - piszą internauci.