Sandra Kubicka usłyszała druzgocącą diagnozę lekarzy. Po latach okazało się, że ich zalecenia były ogromnym błędem
Sandra Kubicka należy do grona gwiazd, które chętnie dzielą się swoją codziennością z innymi. Jej profil na Instagramie zaobserwowało już prawie 650 tysięcy osób. Była modelka wykorzystuje swoje ogromne zasięgi także do słusznych celów.
23.03.2022 | aktual.: 23.03.2022 16:41
Blond piękność zaangażowała się w pomoc uchodźcom z Ukrainy, którzy w pośpiechu opuścili swoje domy wskutek bombardowania ze strony wojsk rosyjskich. Sytuacja ta jednak bardzo mocno odbiła się na jej zdrowiu psychicznym. W pewnym momencie uzewnętrzniła się przed fanami i wyjawiła, że nie ma już siły, by śledzić doniesienia zza wschodniej granicy.
Sandra Kubicka usłyszała druzgocącą diagnozę. Zalecenia lekarzy okazały się błędne
Gwiazda jakiś czas temu wyznała także, że zmaga się z Zespołem Policystycznych Jajników, co powoduje bezpłodność u kobiet. Sandra w jednym z wpisów na Instagramie opisała moment, kiedy usłyszała diagnozę, którą postawili jej lekarze. Zalała się wtedy łzami, ponieważ wiedziała, że będzie jej trudno naturalnie zajść w ciążę. Do tego dochodziła opuchlizna na całym ciele, wypryski na twarzy oraz brak miesiączek.
Problemy ze zdrowiem utrudniały jej pracę w modelingu, z którym wiązała swoją przyszłość. Ludzie z planu zarzucali jej, że się "zapuściła", mimo że robiła co mogła, by utrzymywać odpowiednią sylwetkę. Ostatecznie udało jej się ustabilizować chorobę. Zdecydowała się opowiedzieć o tym publicznie, by dać nadzieję innym kobietom, które zmagają się z tym problemem, na to, że jeszcze będzie dobrze.
Tym razem 27-latka opowiedziała o jeszcze innej chorobie, z którą walczyła od dzieciństwa. Kiedy była nastolatką, nie mogła ćwiczyć podczas zajęć wychowania fizycznego. Decyzja ta pokierowana była diagnozą lekarzy, którzy stwierdzili, że za szybko rośnie:
W dalszej części wyznała, że lekarze zalecili jej operację, co jak się później okazało, było błędem. Po latach trafiła do prywatnej kliniki, w której w mig znaleźli mniej inwazyjne rozwiązanie:
Kubicka nie ukrywała zdenerwowania całą sytuacją:
Dobrze, że to się skończyło tylko tak. Jesteście fanami Sandry?