Kluczowy świadek zeznaje w sprawie rozwodowej Rodowicz i Dużyńskiego. Nikt nie zna ich lepiej
Maryla Rodowicz ma za sobą bardzo ciężki rok. Gwiazda już 4 lata temu rozstała się z mężem, jednak nadal nie mogą dojść oni do porozumienia w sprawie rozwodu. W zeszłym roku wydawało się, że rozstanie uda się zakończyć polubownie, gdyż wokalistka zdecydowała się nawet na ugodę. Piosenkarka i jej mąż dogadali się co do podziału nieruchomości i alimentów. Mąż zgodził się, aby artystka po rozwodzie zatrzymała willę w Konstancinie wartą 10 mln złotych, na której utrzymanie Dużyński miał łożyć 20 tysięcy miesięcznie. Dodatkowo do majątku piosenkarki miały zostać włączone dwa mieszkania w Krakowie i działka na Mazurach.
07.07.2020 | aktual.: 07.07.2020 16:05
W ostatniej chwili artystka jednak wycofała się z zawartego porozumienia, zmieniła prawników i wnioskuje o rozwód z orzeczeniem o winie męża. Dużyński nie pozostał jej dłużny i w ramach odwetu za jej nieoczekiwaną decyzję odebrał żonie luksusowy samochód, który wcześniej podarował jej w ramach gwiazdkowego prezentu, a później podobnie jak ona zmienił strategię. Mężczyzna w odpowiedzi na decyzję swojej jeszcze obecnej żony, przestał również łożyć na utrzymanie willi w Konstancinie. Jak podawał tygodnik Na żywo, chce on również udowodnić, że większą część swojego majątku zgromadził jeszcze przed ślubem z Marylą.
Maryla Rodowicz powołała na świadka swoją gosposię
Wczoraj rano w warszawskim sądzie odbyła się już trzecia rozprawa rozwodowa Maryli Rodowicz. Na każdej kolejnej rozprawie pojawiają się kolejni świadkowie, którzy mają pomóc w zakończeniu sprawy. Jak podaje Super Express, na wcześniejszej sprawie zeznawała pasierbica Dużyńskiego, a wczoraj w sądzie w postaci świadka pojawił się również jego pasierb. Dziennik donosi, że w oczekiwaniu na wejście na salę sądową zobaczyć można było także gosposię wokalistki panią Jolę.
Kobieta od wielu lat pracuje w willi w Konstancinie i zna wszystkie szczegóły z życia swoich pracodawców. Jej zeznania mogą okazać się jednymi z najważniejszych w tej sprawie. Od podszewki zna ona bowiem życie małżonków. Co zeznała gosposia i jak zakończyła się rozprawa? Tego jeszcze nie ujawniono.