Wszyscy wstali z miejsc. Krzysztof Cugowski oddał przepiękny hołd Romualdowi Lipce
Romuald Lipko i Krzysztof Cugowski byli dwoma najważniejszymi filarami legendarnego zespołu Budka Suflera. Niestety, od samego początku dochodziło między nimi do poważnych zgrzytów. Już w latach 70. Krzysztof Cugowski żądał, aby jego nazwisko było wymieniane przed nazwą zespołu, co skończyło się awanturą i wyrzuceniem go z grupy. Po kilku latach wrócił do Budki Suflera, ale konflikt między nim i Romualdem Lipką wybuchł ponownie, gdy wokalista zaangażował się w politykę i został w 2005 roku senatorem.
16.02.2020 | aktual.: 16.02.2020 21:19
Natomiast sześć lat temu Krzysztof Cugowski ruszył w trasę z własnym zespołem, a Romuald Lipko ogłosił powrót Budki Suflera z nowym wokalistą. Muzycy nie przestawali jednak przerzucać się oskarżeniami i kłócili publicznie o prawa autorskie oraz o wykorzystywanie tytułów utworów.
To wszystko sprawiło, że Romuald Lipko nawet w obliczu ciężkiej i ostatecznie śmiertelnej choroby, zarzekał się, że już nigdy nie pogodzi się z dawnym przyjacielem.
Jednak na dwa dni przed śmiercią wyciągnął do Krzysztofa Cugowskiego rękę na zgodę.
Zaś po śmierci kompozytora, zamieścił na Facebooku bardzo wzruszające słowa.
Romuald Lipko nie żyje. Hołd Krzysztofa Cugowskiego
Na tym nie poprzestał. Podczas swojego koncertu, który dawał w Warszawie zaledwie dwa dni po pogrzebie Romualda Lipki, o co zresztą niektórzy fani mieli do niego pretensje, złożył zmarłemu koledze wzruszający hołd.
Krzysztof Cugowski wspominał ich 60-letnią współpracę, a potem zaśpiewał fragment niezapomnianego przeboju Budki Suflera Sen o dolinie. Następnie prosząc o minutę ciszy, wstał ze stołka, zaś publiczność natychmiast poszła w jego ślady. Po chwili rozbrzmiały gromkie brawa… Absolutnie zasłużone.