NewsyRodzina Anny Przybylskiej oburzona plotkami o filmie i pomniku. Wystosowała stanowcze oświadczenie, w którym ostrzega media

Rodzina Anny Przybylskiej oburzona plotkami o filmie i pomniku. Wystosowała stanowcze oświadczenie, w którym ostrzega media

Oświadczenie spadkobierców i rodziny Anny Przybylskiej w sprawie Faktu i Super Expressu
Oświadczenie spadkobierców i rodziny Anny Przybylskiej w sprawie Faktu i Super Expressu
Aneta Błaszczak
05.05.2015 11:47

Na oficjalny komentarz czekaliśmy pół roku.

Wczoraj minęło dokładnie siedem miesięcy od śmierci Anny Przybylskiej. Aktorka odeszła przegrywając walkę z nowotworem trzustki. Od tego czasu w mediach pojawiło się wiele publikacji na najbardziej kuriozalne tematy dotyczące aktorki. Tabloidy plotkowały o rzekomym filmie biograficznym, książce, a nawet... pomniku w Trojmieście.

Rodzina zmarłej aktorki, która w kwietniu wygrała proces z serwisem plotkarskim otrzymując "najwyższe zadośćuczynienie w historii" tego typu spraw, opublikowała na Facebooku Anny Przybylskiej oświadczenie. Spadkobiercy oburzeni są wyssanymi z palca plotkami, których bohaterką jest Przybylska. Za naganne uważają "żerowanie" i "wykorzystywanie" wizerunku gwiazdy.

Od śmierci Anny Przybylskiej w dniu 5 października 2014 r. nieustannie odnotowujemy przypadki bezprawnego wykorzystywania i żerowania przez niektóre media na Jej utrwalonym wizerunku, w tym na wizerunku pochodzącym z Jej sfery prywatnej, na którego rozpowszechnianie nigdy nie wyraziła zgody. Odbywa się to pod byle pretekstem. Niektóre media „prześcigają się” wręcz w przekazywaniu jak najbardziej chwytliwej oraz pozbawionej informacyjnego celu treści. Chodzi wyłącznie o to, aby móc wykorzystać imię i nazwisko oraz wizerunek Anny i Jej bliskich w celach marketingowych, promocyjnych i reklamowych. Odbywa się to bez wiedzy i zgody Jej spadkobierców, którzy są obecnie uprawnieni do ochrony praw po Annie Przybylskiej. Informujemy, że ochrona tych praw może być dochodzona przez nas przez co najmniej 20 lat po Jej śmierci

Spadkobiercy Anny Przybylskiej podkreślają, że swój otwarty list kierują głównie do dwóch czołowych polskich dzienników:

Anna Przybylska przywiązywała dużą wagę do ochrony swej prywatności i prywatności swoich bliskich. Ponieważ była ona permanentnie naruszana przez niektóre media, podjęła Ona stosowne kroki prawne mające na celu ochronę Jej dóbr osobistych wnosząc powództwa cywilne przeciwko wydawcom: (i) dziennika „Fakt” oraz serwisu internetowego „Fakt.pl” (tj. Ringier Axel Springer sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie) oraz (ii) dziennika „Super Express” oraz serwisu internetowego se.pl (tj. Murator S.A, obecnie „ZPR Media S.A.”) oraz redaktorowi naczelnemu Super Expressu, Sławomirowi Jastrzębowskiemu

Najbliżsi ostrzegają także pozostałe media i zachęcają do zastanowienia się przed przedrukowaniem jakichkolwiek nieprawdziwych informacji mających na celu podnieść nakład gazety czy klikalność artykułów w internecie:

Jakiekolwiek próby bezprawnego rozpowszechniania wizerunku Anny Przybylskiej i Jej bliskich spotkają się ze zdecydowaną i kategoryczną reakcją

Czy tym sposobem tabloidy uszanują pamięć o Annie Przybylskiej? Całe oświadczenia przeczytacie tutaj.

Fotografia: ONS
Fotografia: ONS
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także