Sądowa walka Robina Thicke o przemoc wobec dziecka dobiegła końca. Wyrok jest szokujący
Robin Thicke stracił prawo do opieki nad synem! Jak właśnie poinformował DailyMail, w czwartek rano autor hitu Blurred lines i jego była żona Paula Patton pojawili się w sądzie w Los Angeles, gdzie sędzia odrzucił jego wniosek o przyznanie tymczasowej opieki. Co więcej, muzyk dostał zakaz zbliżania się do syna i żony!
27.01.2017 13:15
Rodzice 6-letniego Juliana od roku walczyli o opiekę nad synem, kiedy matka dziecka oskarżyła Robina o stosowanie przemocy. Podobnie zeznała w sądzie nauczycielka chłopca, że niezależnie od tego, co mówiła matka dziecka, chłopczyk opowiadał w szkole, że ojciec "bił go mocno" i że nie chce być obok niego.
Oboje rodzice wnioskowali o przyznanie opieki, ale sąd odmówił Robinowi, który próbował udowodnić, że była żona stosowała przemoc psychiczną wobec dziecka. Na rozprawie w styczniu Paula Patton powiedziała sędziom, że muzyk nie powinien być w otoczeniu dziecka, ze względu na brutalne kary jakie stosował.
Dobrze, że chłopczyk jest z mamą, ale żeby Robin Thicke bił dziecko.... To by nam nigdy nie przyszło do głowy!