Wyciekła ostra rozmowa Roberta Lewandowskiego z trenerem. Oburzony piłkarz nie przebierał w słowach: "Mam dość!"
Bez Roberta Lewandowskiego ciężko byłoby sobie wyobrazić wygląd polskiej kadry – kapitan i lider naszych Orłów, chociaż na Mundialu w Rosji bramki nie zdobył, to trudno zapomnieć, że gdyby nie jego gole, na ten turniej pewnie w ogóle byśmy nie pojechali.
04.07.2018 | aktual.: 04.07.2018 16:56
Tym trudniej sobie uświadomić, że scenariusz grania bez gracza Bayernu Monachium nie był taki odległy, a wszystko za sprawą kampanii reklamowej naszej kadry, kiedy selekcjonerem był jeszcze Waldemar Fornalik.
Chociaż po Euro 2012 passa Roberta w kadrze nie wyglądała najlepiej, a zdarzało się, że kibice zarzucający mu większe zaangażowanie w klubie niż w drużynie z orzełkiem na piersi zaczynali gwizdać, gdy pojawiał się na boisko to nie aspekty sportowe doprowadziły do wewnętrznej rezygnacji Lewandowskiego.
Konflikt z PZPN i prasą
Rozpoczęło się niewinnie – PZPN podpisał umowę z siecią telefonii komórkowej, gdzie początkowo wystąpić mieli najlepsi zawodnicy zespołu, w tym właśnie Robert Lewandowski, jednak ten wkrótce miał przejść do Bayernu, którego partnerem jest inna sieć, i takie rozwiązanie nie było mu na rękę – ponadto uważał, że PZPN powinien wykorzystywać do kampanii reklamowych również pozostałych powołanych zawodników, a nie ciągle tych samych.
O wewnętrznych rozterkach Lewego wspominają Łukasz Olkowicz i Piotr Wołosik na łamach swojej publikacji Lewy. Jak zostać królem:
Taką rozmowę, według autorów, Robert odbył z ówczesnym selekcjonerem, a była ona pokłosiem kampanii, jak również kłamliwych i obraźliwych według Lewandowskiego komunikatów do mediów jakie wypuszczał PZPN stawiając go w negatywnym świetle jako chciwego i egoistycznego.
PZPN sytuację potraktował bardzo poważnie i starał się ją załagodzić, co udało się ostatecznie dzięki byłemu menadżerowi Roberta – Cezaremu Kucharskiemu, któremu w tej sytuacji wielu Polaków musiałoby podziękować, bo nasza kadra bez Roberta na pewno byłaby dzisiaj w gorszym położeniu.
Jesteście sobie w stanie wyobrazić reprezentację bez Roberta Lewandowskiego?