Robert Lewandowski zadzwonił do zwolnionego z dnia na dzień trenera. Wypłynęły szczegóły rozmowy
Wczoraj wszystkie media obiegła informacja o tym, że Jerzy Brzęczek nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Swoją funkcję objął w 2018 roku, po tym jak ze stanowiska zrezygnował Adam Nawałka, który po nieudanym występie naszej drużyny na mundialu podał się do dymisji.
Reprezentacja naszego kraju nie zdołała nawet wyjść z grupy i zakwalifikować się do kolejnej fazy rozgrywek. Dwa lata temu wszyscy zastanawiali się, czy nowy selekcjoner nadal będzie chciał, aby to Robert Lewandowski był kapitanem reprezentacji. Na pierwszej konferencji prasowej rozwiał on wszystkie wątpliwości fanów sportu.
Nawet się nad tym nie zastanawiałem, żeby zmienić kapitana. Zapewniam: Robert zostaje kapitanem reprezentacji Polski – ucinał spekulacje nowy selekcjoner reprezentacji.
Umowa z Brzęczkiem wygasała 18 stycznia, a prezes PZPN, Zbigniew Boniek, nie przedłużył mu kontraktu. Na stronie PZPN-u ukazał się oficjalny komunikat:
Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że z dniem 18 stycznia 2021 roku selekcjoner Jerzy Brzęczek przestał pełnić obowiązki selekcjonera reprezentacji Polski.
Co Lewandowski powiedział Jerzemu Brzęczkowi po zwolnieniu?
Na samym początku współpraca Lewandowskiego i Brzęczka układała się różnie. Były selekcjoner reprezentacji Polski wspomniał nawet o tym w swojej książce W grze, którą napisał razem z dziennikarką Małgorzatą Domagalik:
W kontaktach ze mną jest już inny. Zmienia się. A na początku, po pierwszym treningu, może nawet próbował mnie ustawiać. Chciał sprawdzić, czy mam pojęcie o piłce, czy nie, a wszyscy patrzyli.
Wczoraj wieczorem kapitan polskiej kadry miał zadzwonić do selekcjonera i podziękować mu za współpracę. O wszystkim poinformowali dziennikarze Onetu:
Robert Lewandowski postanowił podziękować selekcjonerowi i w poniedziałek zadzwonił do niego. Jak udało nam się dowiedzieć, panowie na spokojnie sobie porozmawiali, a rozmowa odbyła się w przyjaznej atmosferze – czytamy na stronie.
Przez 2,5 roku współpracy ich relacje zdążyły się wyklarować i panowie w końcu złapali wspólny język. Razem starali się prowadzić reprezentację do zwycięstwa w każdym kolejnym spotkaniu. Na tę chwilę jeszcze nie wiadomo, kto poprowadzi drużynę narodową w kolejnych meczach.