Robert Lewandowski pierwszy raz opowiedział o śmierci ukochanego ojca. "Byłem zamknięty na świat"
Śmierć Krzysztofa Lewandowskiego była prawdziwą rodzinną tragedią, z którą Robertowi Lewandowskiemu przyszło się zmierzyć zdecydowanie zbyt szybko. Ojciec był dla kapitana polskiej reprezentacji niedoścignionym wzorem i nauczycielem, a ich zażyła relacja sprawiła, że Robertowi ciężko było się podźwignąć po tej stracie. Niechętnie mówi o tamtym okresie w swoim życiu, niechętnie wspomina nowotwór ojca, operację, która miała uratować mu życie i wylew, którego doznał dwa dni po upragnionym powrocie do domu. Po raz pierwszy o tej tragedii opowiedziała Iwona Lewandowska, mama Roberta, w rozmowie z magazynem Viva!
31.03.2018 09:00
Trudno sobie wyobrazić co działo się wtedy w głowie nastoletniego chłopca, któremu nagle cały świat zrzucił swój ciężar na barki. Nic więc dziwnego, że Robert nawet po tylu latach nie potrafi swobodnie opowiadać o tamtym okresie. W rozmowie z Olivierem Janiakiem dla specjalnego wywiadu Elle Man wspomniał przelotnie o tym, co wtedy czuł i o tym jak zmotywowało go to do działania:
Determinacja zaprowadziła go na sam szczyt, ale wciąż honoruje zasady wpajane mu przez ojca.