Robbie Williams walczy o życie! Pierwszy raz tak szczerze opowiedział o swojej chorobie! "Zdałem sobie sprawę, że jestem niepokonany"
W ostatnim czasie fani Robbiego Williamsa mają powody do zmartwienia. Zagraniczne media regularnie karmią nas szokującymi informacjami dotyczącymi stanu zdrowia artysty po tym jak niespodziewanie znalazł się w szpitalu. Sam artysta nie komentował swojego stanu zdrowia, aż do dzisiaj.
Williams szczerze wyznał, że walczy z problemami natury psychicznej, które nie tylko zmieniły jego życie w rollercoaster, ale sprawiają, że zaczyna obawiać się o swoją przyszłość:
Mam chorobę, która chce mnie zabić i jest w mojej głowie, więc muszę się przed tym uchronić. Czasami to wszystko mnie przytłacza. Innym razem żyję w rozkoszy i jest cudownie – wyznał w The Sun.
Badania wykazały zmiany w jego mózgu artysty. Po 7 dniach pobytu na oddziale intensywnej terapii Williams wyznał smutną prawdę:
Czułem drętwienie ręki, nie mogłem opanować drżenia z boku moich ust. Nie mogłem oddychać i miałem bóle głowy. Chciałem walczyć i najpierw dokończyć ostatnie dwa koncerty w Rosji – powiedział Robbie w jednym z ostatnich wywiadów.
Podczas badań w mózgu artysty znaleziono krew:
Miałem wykonane badania krwi i miałem różne skany, w tym te z mojego serca i mózgu. Wykryto pewne anomalie, w tym coś na moim mózgu, wyglądało to jak krew – wyjawił.
Okazało się również, że Williams funkcjonuje dzięki wiernej żonie, która wraz z dwójką ich dzieci czuwała przy jego szpitalnym łóżku. Robbie bez ogródek wyznał, że swoje życie zawdzięcza wyłącznie ukochanej, która obecnie pomaga mu żyć bez narkotyków:
Ayda nie widziała mnie, a ja byłem w małym łóżku, przymocowanym do rur. Ale na OIOM-ie otaczali mnie ludzie, którzy opiekowali się mną w każdym znaczeniu tego słowa, 24 godziny na dobę.
Brytyjczyk pierwszy raz wyznał szczerze, że swoją przygodę z narkotykami rozpoczął już w wieku 19 lat. Jako nastolatek nie stronił od psychotropów i narkotyków, które doprowadziły go w 2007 roku na odwyk. Gwiazdor dopiero teraz uświadomił sobie powagę problemu:
Kiedy jesteś na tej planecie od 43 lat, zdajesz sobie sprawę, że nawet jeśli masz wszystko, nie jesteś niepokonany – wyjawił na łamach The Sun.
Trzymamy kciuki za powrót boskiego Robbiego do formy.