Rafał Zawierucha przebierał się za dziewczynę i odprawiał msze. Tak wspomina swoje początki
04.08.2024 09:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rafał Zawierucha w nowym wywiadzie opowiedział o czasach swojego dzieciństwa. Już wtedy czuł pasję do aktorstwa.
Rafał Zawierucha to aktor, którego nazwisko zyskuje coraz większy rozgłos. Pierwszy ważny krok w karierze aktorskiej postawił w Polsce, ale jego talent szybko dostrzeżony został również za granicą. Jego przygoda z aktorstwem rozpoczęła się jeszcze w czasach studenckich, gdy zaczynał od epizodycznych ról w rodzimych produkcjach filmowych i teatralnych. Zawierucha zdobywał doświadczenie i rozwijał swój warsztat aktorski, co wkrótce zaowocowało większymi i bardziej znaczącymi rolami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rafał Zawierucha i jego pierwszy znaczący sukces
Pierwszym znaczącym sukcesem w karierze Rafała Zawieruchy było otrzymanie roli w głośnym filmie "Jack Strong". Produkcja ta przyniosła mu rozpoznawalność i otworzyła drzwi do kolejnych projektów filmowych. Jednak to rola Romana Polańskiego w filmie Quentina Tarantino "Once Upon a Time in Hollywood" była prawdziwym przełomem w jego karierze. Zawierucha prezentował się na ekranie u boku takich gwiazd jak Brad Pitt i Leonardo DiCaprio, co przyniosło mu międzynarodową sławę i uznanie branżowe.
ZOBACZ TEŻ: Za granicą rozpisują się o polskich koncertach Taylor Swift. Ochy i achy nad jej znajomością JĘZYKA
Rafał Zawierucha wspomina swoje początki
W rozmowie z serwisem lifestyle.newseria.pl Zawierucha opowiedział o swoich początkach. Wyznał, że aktorstwem zainteresował się już jako dziecko. "Nawet jak jeszcze nie wiedziałem, że chcę być aktorem, to już się przebierałem za dziewczynę i w ogóle byłem piosenkarką Whitney Houston, a moja siostra była moim bodyguardem. To były wspaniałe zabawy. Potem grałem księdza, jak byłem dzieckiem, to robiłem msze w domu, więc to było już w genach" - otworzył się w toku wywiadu.
Poza tym młodego Zawieruchę można było zobaczyć na szkolnych akademiach. Podczas swoich występów czuł się swobodnie i nigdy nie odczuwał tremy.