Rafał Rutkowski poznał żonę w Szwecji. "Nie rzuciliśmy się od razu na siebie"
Rafał Rutkowski jest ponad 20 lat po ślubie z żoną, która jest zarazem jego menedżerką. W najnowszym wywiadzie wprost ujawnili, że wcale nie od razu się w sobie zakochali. – Była to miłość od trzeciego wejrzenia – stwierdziła Magdalena Godlewska-Rutkowska.
Rafał Rutkowski zaskarbił sobie sympatię Polaków jako aktor kabaretowy. Prywatnie jest mężem Magdaleny Godlewskiej-Rutkowskiej, z którą raz na jakiś czas pojawia się w telewizji, by poopowiadać widzom o sekrecie ich małżeństwa. Kabareciarz ze swoją menedżerką w zeszłym roku gościli w "Dzień dobry TVN", kilka miesięcy temu wystąpili w "halo tu polsat", a w tę środę udzielili wspólnego wywiadu w "Pytaniu na śniadanie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Kasia Sokołowska o byciu mamą. "Stałam się mniej atrakcyjna towarzysko"
Rafał Rutkowski poznał żonę w Szwecji. "Nie rzuciliśmy się od razu na siebie"
Rafał Rutkowski w rozmowie z Katarzyną Dowbor i Filipem Antonowiczem dowcipnie stwierdził, że "ma żonę z importu". Jak wyjaśnił:
Moja żona, mimo że mówi pięknie po polsku, to urodziła się w Szwecji i mieszkała tam przez wiele, wiele lat. A mnie los rzucił do Sztokholmu, jako że moja trupa teatralna została tam zaproszona, m.in. przez organizację, w której działała moja żona. Po występie spotkałem tę oto osobę, która organizowała nasz przyjazd.
Magdalena Godlewska-Rutkowska stwierdziła, że spotkanie Rafała Rutkowskiego wcale nie było przypadkowe, bo "jak się pewne rzeczy robi w życiu, to coś zawsze do czegoś prowadzi". Aktor kontynuował myśl żony, tłumacząc prowadzącym "Pytania na śniadanie", że związał się z żoną, kiedy oboje byli już dorosłymi ludźmi po różnych przejściach. Powiedział:
Miałem wtedy prawie trzy dychy, a moja żona – 36. (...) Byliśmy już w miarę dorośli, w sumie z jakąś przeszłością, każdy mniej więcej wiedział, czego chce, a czego nie chce w życiu.
Rafał Rutkowski w trakcie rozmowy zaśmiał się, że żona wcale nie od razu mu się spodobała. Chwilę później wytłumaczył, skąd wziął się u niego pewien dystans do nowo poznanej kobiety:
Nie rzuciliśmy się od razu na siebie... Ja byłem singlem z Polski, ona była matką samotnie wychowującą małe dziecko. Byliśmy zupełnie po dwóch stronach planet! Ale te parę dni w Sztokholmie nagle spowodowały, że coś się wydarzyło.
ZOBACZ TEŻ: Lidia Popiel ujawniła sekret udanego małżeństwa z Bogusławem Lindą. Jej odpowiedź może zaskoczyć
Związek Rafała Rutkowskiego zaczął się od... zgubienia kluczy
Magdalena Godlewska-Rutkowska ujawniła widzom TVP, że jej relacja z Rafałem Rutkowskim rozpoczęła się od faktu, że aktor zgubił klucze do mieszkania. Wyjaśniła:
Zgubił klucze, ja mu je dostarczyłam, umówiliśmy się na mieście, później zaczęliśmy do siebie pisać, SMS-ować. I tak 22 lata później siedzimy tutaj... Numer z kluczami się udał!
Rafał Rutkowski doprecyzował, że zostawił klucze do mieszkania w miejscu, w którym nocował podczas wspominanego pobytu w Sztokholmie. Wówczas skontaktował się z Magdaleną, która była jedyną osobą, do której miał wtedy jakiś kontakt. Spotkał się z nią w sklepie odzieżowym i to tam między nimi zaiskrzyło. Magdalena Godlewska-Rutkowska następnie wspomniała:
Rafał gdzieś bywał w Sztokholmie, ale był dużo młodszy, więc ja go wtedy na pewno nie zauważyłam. (...) [Następnie] przez parę miesięcy były rozmowy, kilka spotkań. Powiedziałabym, że była to miłość od trzeciego wejrzenia. Później przyjechałam na kilka tygodni "próbnych" do Polski z moją córeczką, Mają, i zostałyśmy. Rafał od razu zdał test!
ZOBACZ TEŻ: Rafał Rutkowski ostro podsumował Kościół. "Nie powinien być przedsiębiorstwem, które doi państwo"
Rafał Rutkowski pod koniec rozmowy wskazał przed kamerami, co ujęło go w żonie, a przy okazji wskazał receptę na udany związek. Powiedział:
Poza tym, że potrafiła w sekundę dobrać mi ciuchy, które pasowały do mnie, to zauważyłem też, że ma poczucie humoru, co dla mnie jest niebywale istotne, bo bycie z kimś, z kim nie można się razem śmiać jest bez sensu. (...) Jak jest się ze sobą razem, potrafimy się śmiać z tego samego lub potrafimy się roześmiać, to to pomaga przeżyć razem 20 lat.
Magdalena Godlewska-Rutkowska przy okazji wskazała, że Rafał Rutkowski często rozładuje napięcia w domu żartem. Dodała:
Jak już jest za dużo [żartów], to mówię: "Stop zabawa, teraz nie żartujemy".