Radzimir Dębski zdecydował się na intymny wywiad. Skarży się na życie prywatne
Jimek to utalentowany, przystojny i inteligentny artysta, którego remiks utworu Beyonce szturmem zdobył publiczność na całym świecie, a jego samego okrzyknięto "geniuszem". Po tym jak tenże utwór znalazł się na płycie Beyonce "The Remix", Jimka doceniona również zagranicą. Prodigy czy M.O.P. uznali naszego rodaka za odkrycie roku i nie mogli się nachwalić jego nowatorstwa i talentu.
Wydawałoby się, że American Dream Radzimira trwa w najlepsze i chłopak znalazł się w takim momencie życia, że ma wszystko. Jednak jak to w życiu, każdy kij ma dwa końce. Artysta udzielił ostatnio bardzo szczerego wywiadu Uwadze!, w którym dosyć sceptycznie komentuje swoje życie prywatne:
-a prywatnie? Rodzina, dzieci...?-no pewnie, że bym chciał kiedyś, oczywiście, że bym chciał... Tylko chciałbym też tego nie zepsuć, chciałbym być przygotowany na to. (...)-najbardziej trywialne rzeczy są tymi, które się najmniej docenia-ale generalnie jest fajnie?-Muzycznie jest fajnie. A nie muzycznie trzeba bardzo dużo energii...Nie ma trochę tej obecności prywatnej, nie czuję się obecny w swoim życiu prywatnym tak bardzo jak bym chciał. Cały czas czuję jakbym gdzieś wyjechał. Żeby wiedzieć jaki jest twój limit, trzeba do niego dojść, więc to jest ten etap w którym ja teraz jestem.
Jimek ma od dłuższego czasu tę samą dziewczynę, jeździ wyremontowanym starym fiatem i jest bezpretensjonalnym, normalnym kolesiem. Jesteśmy wielkimi fanami i trzymamy kciuki na maxa, żeby życie Jimka było dokładnie takie jak by sobie życzył!
Źródło: Agencja X-News, Uwaga TVN / x-news.pl