Wpadka w "PnŚ" podczas przekazywania informacji na temat reprezentanta na Eurowizję 2021. A było już tak blisko...
Telewizja Polska przekazała, że nazwisko reprezentanta naszego kraju oraz jego eurowizyjną piosenkę poznamy 12 marca podczas Pytania na Śniadanie. Nie podano żadnych szczegółów, nie zdradzono też tego, kto został wybrany i co będzie śpiewał dla Polski w Rotterdamie.
10.03.2021 | aktual.: 10.03.2021 21:54
Tymczasem są przecieki i wielu ludzi jest przekonanych, że nasz kraj będzie reprezentował Rafał Brzozowski, który już w 2017 roku prawie reprezentował nasz kraj w Kijowie. Na ten temat wypowiedziała się z reporterką Jastrząb Post także Edyta Górniak. Zdradziła, że już wysłuchała utworu.
Skomentowała również plotki o wyborze Rafała Brzozowskiego na Eurowizję.
Tymczasem w środę, podczas Pytania na śniadanie, widzowie zamarli. Już myśleli, że w kąciku eurowizyjnym, Mateusz Szymkowiak potwierdzi doniesienia, ale wydarzyło się coś nieoczekiwanego.
Wpadka w Pytaniu na śniadanie. Co się wydarzyło?
W środę rano w Pytanie na śniadanie w kąciku eurowizyjnym Mateusz Szymkowiak poinformował, że 26 państw już wybrało swoich reprezentantów na Eurowizję 2021. Widzowie zamarli w oczekiwaniu, że być może zdradzi także jakieś informacje na temat tego, kogo TVP wyśle do Holandii, ale dalsze przekazywanie ciekawostek przerwano, bo… w studiu śniadaniówki przypalały się kotlety.
Cierpliwość fanów festiwalu w tym roku jest wystawiona na próbę. W czwartek rano kolejna porcja wiadomości na temat Eurowizji i być może kolejne wskazówki co do tego, kto pojedzie z Warszawy do Rotterdamu, zostaną przekazane. Jeśli nie, to pozostanie nam czekać do 12 marca.