Psycholog z "Rozmów w toku" zmieniła się nie do poznania. Schudła 70 kg
Aleksandra Sarna, którą wiele osób kojarzyło z programu "Rozmowy w Toku", gdzie stanowiła psychologiczne wsparcie dla uczestników programu. W pewnej chwili zmieniła się nie do poznania. Kobieta schudła 70 kg, a także polubiła się z zabiegami medycyny estetycznej.
Aleksandra Sarna z otyłością zmagała się przez lata. Przyznała, że pierwszą operację bariatryczną przeszła, gdy miała zaledwie 18 lat. W końcu dzięki ciężkiej pracy nad sobą pozbyła się nadprogramowych kilogramów, choć nie obyło się bez problemów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins stanęli w obronie Klaudii El Dursi. "Każdemu zdarza się popełniać błędy"
Aleksandra Sarna słuchała wulgarnych komentarzy
Psycholożka przyznała, że od lat zmagała się z otyłością. Najgorsze jednak były bardzo nieprzyjemne przytyki od innych osób, wycelowane w nią tylko ze względu na wagę.
Miałam poczucie, że jestem tylko moim ciałem, którego sama ani nie lubiłam, ani nie akceptowałam - wyznała w rozmowie z Ofeminin.
Kiedy Aleksandra Sarna postanowiła zrzucić nadprogramowe kilogramy, nagle poczuła, że jest bardziej akceptowana. To pozwoliło jej nie zatrzymywać się w walce o nową siebie.
Chudnięcie jest związane z bardzo silnym wsparciem społecznym, nastawieniem, że "ktoś w końcu coś ze sobą zrobił". Przestałam być "grubą świnią", a zaczęłam być Olą. To sprawiło, że trudno mi było się zatrzymać - stwierdziła.
Aleksandra Sarna schudła 70 kilogramów
Kobieta nie ukrywa, że droga do jej nowej sylwetki była trudna, jednak dziś jest zadowolona z tego, jak wygląda. Aleksandra Sarna ozdobiła swoje ciało delikatnymi tatuażami kwiatów.
Kobieta postanowiła też poprawić to i owo w wyglądzie. Nie kryje faktu, że zdecydowała się na powiększenie biustu. Mówi też otwarcie o użyciu kwasu hialuronowego.
Przez lata wypełniałam delikatnie bruzdy nosowo-wargowe, bo naturalnie są one u mnie dość głębokie. (…) Wyglądałam jak klasyczny "dres", pytający: "czy masz jakiś problem?". Spłycając bruzdy, czułam się po prostu lepiej - przekazała.