Przez jeden dzień próbował żyć jak "przeciętny człowiek". Podsumował: "To jest DO BANI"
Kevin Bacon jest definitywnie rozpoznawalną postacią - zwłaszcza w Hollywood. Aktor przyznał, że niedawno postanowił przeprowadzić eksperyment, w którym przez jeden dzień przebrał się za "nieznaną" osobę.
05.07.2024 | aktual.: 15.07.2024 13:13
Kevin Bacon, znany amerykański aktor, urodził się w 1958 roku w Filadelfii. Swoją karierę aktorską rozpoczął w latach siedemdziesiątych, a udział w filmie "Footloose" (1984), który uczynił go ikoną popkultury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kevin Bacon próbował być "normalnym" obywatelem
Jak opowiedział niedawno w rozmowie z Vanity Fair, Bacon ze względu na swoją sławę postanowił przeprowadzić nietypowy eksperyment. Wraz z pomocą speców od efektów specjalnych z Hollywood, przygotował sobie przebranie, by przez jeden dzień poczuć się jak przeciętny obywatel:
Spotkałem się ze specem od efektów specjalnych i po kilku konsultacjach poprosiłem go, żeby stworzył mi bardzo wiarygodne przebranie.
Aktor stwierdził bowiem, że musiał pójść w taką stronę, bo "czapka i okulary" nie są już zbyt skuteczne:
Nie chcę narzekać, ale mam dość charakterystyczną i rozpoznawalną twarz. Dlatego zakładanie okularów i czapek podziała chwilę, ale nie jest zbyt skuteczne na dłuższą metę.
Za sprawą sztucznego nosa, fejkowych zębów i do tego okularów, Bacon wybrał się do centrum handlowego The Grove w Los Angeles. Jak zdradza aktor, przebranie było na tyle skuteczne, że nie rozpoznał go nikt.
Nikt mnie nie rozpoznał. Mało tego, ludzie się jakoś przepychali, nikt nie był miły. Nikt nie powiedział, że mnie kocha. Musiałem nawet czekać w kolejce, żeby kupić je**** kawę, czy coś. Myślałem sobie: "To jest totalnie do bani! Ja chcę być znowu sławny!" - mówił pół żartem, pół serio Kevin Bacon.
Dla Bacona sława nie jest pierwszyzną - jego ojciec Edmund był sławnym architektem, który pojawił się nawet na okładce magazynu "Time". Sam aktor przyznaje też, że kariera jego taty zainspirowała go do tego, by pójść w stronę branży artystycznej i starać się zostać sławnym. Jak widać, udało się.