Przemek Kossakowski wraca do rozstania z Martyną. Zdradził, co się z nim działo, gdy wszystko wyszło na jaw
Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska byli jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Zakochani spotykali się przez ponad dwa lata, zanim podróżnik zdecydował się wręczyć swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy. Ich relacja wzbudzała ogromne zainteresowanie mediów. Na samym początku starali się trzymać z dala od blasku fleszy. Gry paparazzi zrobili im pierwsze zdjęcia przestali jednak trzymać się na uboczu i zaczęli debiutować na salonach. Chętnie przychodzili na branżowe imprezy, gdzie błyszczeli przed fotoreporterami.
26.09.2021 | aktual.: 26.09.2021 16:21
Wydawało się, że są idealnie dobraną parą. W październik zeszłego roku w social mediach pojawiły się pierwsze zdjęcia z ich ślubu. Małżonkowie do samego końca utrzymywali uroczystość w tajemnicy. Później jednak chętnie chwalili się kolejnymi kadrami z tego wyjątkowego dnia. Ich małżeństwo nie trwało zbyt długo. Jakiś czas temu kolorową prasę obiegły informacje o tym, że nie są już razem.
Przemek Kossakowski zdradził, co działo się z nim po rozstaniu z Martyną
Przemek i Martyna zakończyli związek zaledwie trzy miesiące po ślubie. Przez długi czas nie mówili o tym publicznie. Dopiero po kilku miesiącach od rozstania i serii medialnych doniesień na ten temat gospodyni programu Kobieta na krańcu świata wydała oficjalne oświadczenie potwierdzające wydarzenia minionych miesięcy.
Przemek Kossakowski niechętnie mówi o rozstaniu z żoną. Udzielił jednak wywiadu portalowi Na.Temat, gdzie nie uniknął pytań o małżeństwo. Przyznał, że gdy media zaczęły informować o rozstaniu z Martyną, postanowił odciąć się od internetu.
Po rozstaniu i oświadczeniu Martyny, która zdradziła, że to mąż postanowił ją opuścić, na podróżnika spłynęła fala krytycznych komentarzy i hejtu. W wywiadzie odniósł się też do przykrych słów fanów pod swoim adresem.
Sprawa rozstania Martyny i Przemka nadal wzbudza ogromne emocje. Wielu fanów cały czas ma jednak nadzieje, że tych dwoje znajdzie jeszcze nić porozumienia.