Nowy prezes stadniny w Janowie Podlaskim przeprosił Shirley Watts: "Była bardzo ważnym klientem"
Stadnina koni w Janowie Podlaskim do tej pory cieszyła się niezwykłą renomą. Swoje zwierzęta pod opieką zostawiały gwiazdy, nawet te światowe. Niestety, niedawno w tym miejscu działo się coś niedobrego. Okazało się, że w krótkim czasie padły aż dwie klacze należące do tej samej właścicielki –Shirley Watts, żony perkusisty The Rolling Stones. Kobieta postanowiła je zabrać.
Wybrano nowego prezesa stadniny w Janowie Podlaskim. Sławomir Pietrzak postanowił przeprosić Shirley Watts.
Napisałem do pani Watts, dotychczas nie otrzymałem odpowiedzi. Zobaczymy jak będzie sytuacja się rozwijała. Padły konie dlatego czułem się w obowiązku żeby przeprosić. Przeprosiłem, że tutaj w Janowie padły te konie, nikt przecież tego nie zamierzał. Chodzi o to, że taki przypadek nie może wpłynąć na utratę zaufania. Takie przypadki się zdarzają na całym świecie - mówił na konferencji prasowej
Wczoraj rozpoczęło się Święto Konia Arabskiego, którego jednym z punktów jest licytacja Pride of Poland. Shirley Watts zawsze była obecna na tym wydarzeniu. W tym roku nie pojawiła się i nic nie wskazuje na to, aby zaszczyciła swoją obecnością.
Pani Watts była bardzo ważnym klientem Janowa, jest miłośniczką koni w związku z tym będziemy chcieli utrzymywać jak najlepsze kontakty. Został zaproszona wraz z mężem. Jeśli skorzysta, będzie nam miło, jeśli nie, to przyjadą inni kupcy. Pokaz stanowi przegląd aktualnego stanu hodowli konia arabskiego w Polsce, a z drugiej strony możemy powiedzieć, że to też pewien przegląd stanu hodowli na świecie, dlatego że Polska jest tu absolutnie potentatem. Do pokazu zgłoszonych mamy 140 koni - słyszeliśmy na konferencji prasowej
Jak myślicie, czy Shirley Watts przyjedzie do Janowa?