Premiera "Tańca z Gwiazdami" jednak opóźniona. Poznaliśmy powód
Jesienna edycja "Tańca z Gwiazdami" wystartuje później niż planowano. Powód? Polsat chce uniknąć konkurencji z innym dużym wydarzeniem. Na kiedy przewidziano start emisji?
17. edycja "Tańca z Gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. Tym razem, na parkiecie zobaczymy takie gwiazdy jak Ewa Minge, Tomasz Karolak czy Maja Bohosiewicz. Ostatnio dołączył do nich także Michał Czernecki, który jest w trakcie procesu rozwodowego z żoną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Mróz o najnowszej edycji TzG. Wspomniał o Tomku Karolaku. "To on na tym skorzysta bardziej"
Będzie tydzień obsuwy "TzG". Polsat nie zamierza z nikim konkurować
Zapadła decyzja o przesunięciu premiery "Tańca z Gwiazdami". Producenci postanowili opóźnić transmisję programu z 7 na 14 września, co wynika z chęci uniknięcia konkurencji z meczem Polska-Finlandia w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026. Jak informuje "Fakt", stacja chce zgromadzić przed telewizorami jak największą ilość widzów.
Polsat chce powalczyć o jak najwyższą oglądalność — miała wyznać osoba z produkcji.
Krok ten, choć niespodziewany, ma racjonalne wytłumaczenie. Jak podał portal The Sport, mecze Polaków w fazie grupowej podczas Mistrzostw Świata w Katarze, zarówno w telewizji, jak i w streamingu, oglądało od 11 do 14 milionów widzów. Ciężko byłoby mierzyć się z takimi statystykami.
"TzG" przyciągnie znane gwiazdy? Widzowie plotkują o kolejnych nazwiskach
Fani wręcz nie mogą doczekać się "Tańca z Gwiazdami". W sieci pojawia się coraz więcej spekulacji dotyczących kolejnych znanych nazwisk, które zabłysną na parkiecie w rytmach samby, walca czy jive’a. Mówi się o tym, że do ekipy dołączyć mogą m.in Katarzyna Zillmann, Marcin Rogacewicz oraz Barbara Bursztynowicz. Pudelek zdradził, że ta ostatnia podobno przyjęła ofertę.
Basia w przeszłości wiele razy odrzucała propozycje tańczenia. Ale udział Grażyny Szapołowskiej, która jest jej wielką przyjaciółką, ją oswoił. Ona namówiła ją by poszła w jej ślady. No i w końcu stwierdziła, że jak nie teraz to nigdy. Bardzo o nią zabiegaliśmy i wreszcie się udało. Przyciągnie nie tylko widzów "Klanu", ale i starszą widownię, na której nam zależy — wyjawiła osoba z otoczenia "TzG".
CZYTAJ TAKŻE: Barbara Bursztynowicz o żałobie po "Klanie" i emeryturze. Tyle dostaje. "Za mała, by przeżyć"