Organizatorzy Oscarów pozywają firmę odpowiadającą za upominki dla gwiazd. Nie dostaną w tym roku toreb z prezentami wartych 125 tysięcy dolarów?
Jeśli chodzi o Oscary 2016 to skandal goni skandal! Jeszcze kilka tygodni temu cały świat mówił o częściowym bojkocie gali. Wszystko przez brak nominacji w najważniejszych kategoriach dla aktorów czarnoskórych. Kilkadziesiąt osób ze świata filmu wyraziło swój sprzeciw wobec takiego werdyktu Akademii. Znaleźli się też jednak aktorzy, którzy jej bronili.
Kilka dni temu pojawiła się kolejna szokująca informacja dotycząca tegorocznej oscarowej gali. Okazuje się, że Amerykańska Akademia Filmowa pozywa firmę, która przygotowuje torby z prezentami dla nominowanych do nagród. Wszystko przez to, że torby te od lat był przygotowywane nieoficjalnie, a media łączyły je z prestiżową statuetką. Organizatorzy wydarzenia podkreślają, że skupianie się mediów na przedmiotach, które otrzymają najlepsi aktorzy, szarga dobre imię Akademii, która nie ma wpływu na zawartość toreb.
A ta jest naprawdę kontrowersyjna. W tegorocznych zestawach upominkowych dla gwiazd znalazły się między innymi:
- Wampirzy lifting piersi (1.900 $) (pomaga zachować krągłość i sprężystość biustu)
- 10-dniowa wycieczka do Izraela (55.000 $)
- Dożywotnia dostawa kremów marki Lizora
- 15-dniowa wycieczka objazdowa po Japonii (45.000 $)
- Środek przeciwko nadmiernemu poceniu się (21$)
- Roczny abonament do wypożyczalni samochodów Audi (45.000 $)
- Sześciopak „najbardziej miękkiego i chłonnego” papieru toaletowego NA ŚWIECIE (275$).
Musimy przyznać, że niektóre z tych rzeczy są naprawdę... dziwne ;) Co sądzicie o decyzji Akademii?