Poważne ZMIANY w "Klanie". Produkcja zapowiada koniec nudy
Odejście Barbary Bursztynowicz postawiło twórców serialu "Klan" przed pytaniem: "Co zrobić, żeby było lepiej?". Okazuje się, że jest pomysł na uatrakcyjnienie produkcji. Szykują się drastyczne zmiany.
Serial "Klan" jest emitowany na antenie od 27 lat. Niedawno zniknęła z niego Barbara Bursztynowicz, znana z roli Elżbiety Chojnickiej, która miała dość stagnacji. Choć szybko znalazła nowe zajęcie, tym razem z ramienia stacji TVN, to wywołała dyskusję na temat kierunku, w którym zmierza produkcja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patrycja Markowska o swoim ślubie i byciu żoną. "Cenie sobie to, że budowanie mnie samej przez lata na terapii..."
Zrobiło się monotonnie? "Klan" walczy o widza
Nuda - to, według Barbary Bursztynowicz, dopadło graną przez nią bohaterkę serialu "Klan". Aktorka co prawda postanowiła wyruszyć nową ścieżką, ale też nie gryzła się w język, dosadnie komentując powody swojego odejścia po niemal trzech dekadach.
Rola Elżbiety w ostatnich latach stała się powtarzalna i niczego zaskakującego w jej postępowaniu nie mogłam się już spodziewać. Ona żyła życiem innych, jakby nie miała swoich potrzeb, emocji czy swojego wewnętrznego życia - narzekała w rozmowie ze "Światem Seriali".
Jak się okazało, pochmurny nastrój Bursztynowicz podłapali także inni koledzy i koleżanki z planu, a nawet twórcy. Chcąc nadać odrobinę dramaturgii, postawili pogodną i oddaną rodzinie Grażynkę Lubicz (graną przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską) przed diagnozą raka szyjki macicy. Gotowanie i pranie poszły w niepamięć - teraz ma zacząć się walka.
Stara gwardia kontratakuje. Poważne zmiany w "Klanie"
A co z resztą obsady? Czy oni też wreszcie wyjdą z cienia? Jak przekazała "Super Expressowi" osoba z produkcji, swoje pięć minut odzyskają m.in. Tomasz Stockinger, Izabela Trojanowska i Andrzej Grabarczyk. Ma się dziać.
Piszą się scenariusze nowych odcinków. W planach jest też duży wątek dla Tomasza Stockingera, Izabeli Trojanowskiej i Andrzeja Grabarczyka. Nie będą już na dalszym planie. Teraz głównie komentowali życie innych, a teraz każdy z nich dostanie coś specjalnego, tak jak było w pierwszych sezonach. Ich aktorskie ego zostanie zaspokojone – czytamy.
Informator podkreśla, że wieloletni aktorzy stanowią filar serialu, więc dostaną sceny, które sprawią, że nie oderwiemy się od ekranu nawet na minutę:
To nasze najważniejsze gwiazdy, bo są z nami od pierwszego odcinka. Będą intrygi, romanse, zwroty akcji i emocje. Sceny i dialogi mają być głębsze, proszę się nie martwić, że bohaterowie będą się tylko snuli i brali udział w mało znaczących scenach.