Popek przepuścił MILIONY na narkotyki. "Turbo syf, nie polecam"
W najnowszym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego Popek bardzo szczerze opowiedział o swoich doświadczeniach z narkotykami. Wyznał, że przez lata uzależnienia stracił ogromne pieniądze. Sam określił narkotyki jako "turbo syf" i stwierdził, że jego historia powinna być przestrogą dla innych.
U Kuby Wojewódzkiego Popek nie owijał w bawełnę. Zdradził, jaką ma relację z wiarą, i zapowiedział start nowego projektu religijnego. Nie zabrakło też refleksji nad jego wizerunkiem – raper przyznał, że "karierę zrobił kompletnie naje***y" i że jest zmęczony mroczną stroną swojego życia.
Quczaj szczerze o uzależnieniu:
Szokujące wyznanie Popka. Kokaina kosztowała go miliony
Na kanapie u Wojewódzkiego Popek otwarcie opowiedział o tym, że przez lata uzależnienia stracił ogromną część funduszy:
Wydałem 17 mln na kokainę. Jak byłem na odwyku, to musiałem zrobić piciorys — musisz naliczyć, ile żeś tego wydmuchał, nawdychał, wypił, rozwalił – powiedział bez ogródek, dodając, że dziś patrzy na to jak na dramatyczny błąd.
Przy tym, jasno nazwał używki czymś destrukcyjnym, gdyż nałóg kosztował go pieniądze i lata życia:
Jest to turbo syf, nie polecam. Z perspektywy czasu uważam, że był to błąd. Jakbym wiedział, że upadnę, to bym się położył i tego nie zrobił.
Upadek, powrót i wstyd. Popek mówi o nałogu
Artysta wprost przyznał, że przez lata to nie wiara, a kokaina i wódka decydowały o jego codzienności.
Moim życiem częściej kierują narkotyki i alkohol niż Bóg – dodał, pokazując, jak destrukcyjny wpływ miały na niego używki.
Popek ujawnił też, że po dłuższym okresie abstynencji wrócił do używek i przez tydzień "odpłynął". Mimo tego epizodu ma dziś "czyste sumienie", bo potrafi się do błędów przyznać.
Musiałem upaść tak nisko, jak się tylko da, czyli ten mój ostatni wyskok po siedmiodniowej odklejce i tak dalej. Najważniejsze, że ja mam czyste sumienie, ale no odp****alałem, no – usłyszeliśmy.