Pomógł uwolnić Tomasza Komendę, teraz założył fundację. "To dzięki Tomkowi"
Grzegorz Głuszak, dziennikarz śledczy, doprowadził do uniewinnienia Tomasza Komendy. Nie zamierza poprzestać tylko na sprawie Tomka. Założył fundację, która ma pomagać innym niesłusznie oskarżonym i skazanym. Kto mu pomaga?
22.02.2024 12:24
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Komenda spędził 18 lat w więzieniu, choć nie popełnił zarzucanych mu czynów. Do jego uwolnienia doprowadził między innymi Grzegorz Głuszak, dziennikarz śledczy. Teraz założył fundację.
Grzegorz Głuszak pomógł uwolnić Tomasza Komendę
Na to, że Tomasz Komenda jest niewinny, wpadł jeden z policjantów, który zamieszkał w Miłoszycach. Grzegorz Głuszak, dziennikarz śledczy, drążył ten temat, uczestniczył w rozprawach i był przy Tomaszu Komendzie tego dnia, kiedy ten wychodził na wolność.
Ta historia nigdy nie powinna się wydarzyć. Ten człowiek przeżywał koszmar przez 18 lat. Dziś jest wolny, dzięki wielu osobom. Mam nadzieję, że choć trochę przyczyniłem się do tego - mówił Głuszak, który za reportaże o Komendzie dostał nagrodę Grand Press 2018.
Okazuje się jednak, że nie tylko w tym jednym przypadku można mieć wątpliwości co do rzetelności wymiaru sprawiedliwości.
Fundacja Dowód Niewinności pomaga ludziom takim jak Tomasz Komenda
Grzegorz Głuszak, w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" powiedział, że sprawa Tomasza Komendy zainspirowała go do dalszych działań, ponieważ ludzi takich jak on, niewinnych, ale oskarżonych i osadzonych, może być więcej.
Państwo nie zdało egzaminu. Niedawno prokuratura umorzyła sprawę w stosunku do osób, które mogły zawinić i sprawić, że Tomek siedział niewinnie. Ale dopiero wczoraj uświadomiłem sobie, że to dzięki Tomkowi kilku zapaleńców: ja, ale i Remigiusz Korejwo, policjant, który wyciągał Tomka, założyliśmy fundację Dowód Niewinności. Po to, aby pomagać ludziom w takich sytuacjach, bo państwo, jak wiemy, nie pomaga, co jest bardzo przykre.
Fundację tworzą także: Paweł Matyja, adwokat, Remigiusz Korejwo, policjant, który doprowadził do uwolnienia Komendy, Marcin Miksza, policjant, Jan Gołębiowski, biegły sądowy.
Oskarżeni i ich obrońcy nie dysponują narzędziami kryminalistycznymi, jakie znajdują się w dyspozycji organów ścigania. Nasze działania mają na celu zniwelowanie skutków tej dysproporcji. Zasada "równości broni" nie może być pozorna - głosi strona fundacji.
Poza badaniem i szukaniem dowodów fundacja oferuje także pomoc psychologiczną dla swoich podopiecznych.