NewsyPiotr Polk musiał uczyć się polskiego. Bez tego nie mógłby zostać aktorem

Piotr Polk musiał uczyć się polskiego. Bez tego nie mógłby zostać aktorem

Piotr Polk na planie serialu "Ojciec Mateusz"
Piotr Polk na planie serialu "Ojciec Mateusz"
Źródło zdjęć: © AKPA | Gałązka

18.09.2024 06:58, aktual.: 18.09.2024 11:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Piotr Polk należy do grona znanych polskich aktorów. Jednak podróż, którą przeszedł, aby osiągnąć ten status, była pełna wyzwań. Początki jego kariery były trudne i wymagały od niego perfekcyjnego opanowania języka polskiego, co zrobił dopiero na studiach.

Piotr Polk zyskał popularność dzięki wielu rolom telewizyjnym i teatralnym, ale jego droga do sukcesu nie była usłana różami. Urodzony w Kaletach, gwiazdor musiał stawić czoła wielu wyzwaniom na swojej ścieżce do sukcesu. Jego początki związane z aktorstwem były trudne, tym bardziej że aktor musiał perfekcyjnie opanować język polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piotr Polk musiał nauczyć się polskiego. Mówił w gwarze i po niemiecku

Piotr Polk zasłynął dzięki takim serialom jak "Ojciec Mateusz", "Plebania" i format "Codzienna 2 m. 3". Okazuje się jednak, że aby móc występować na scenie lub przed kamerą, aktor musiał do perfekcji opanować język polski. I zrobił to dopiero na studiach w szkole teatralnej.

Język polski nie należy do najłatwiejszych, ale Polk nie chciał dać za wygraną. Nauczył się go, aby móc realizować swoje marzenia. W jednym z wywiadów wspominał, że jest dumny ze swojej determinacji:

W domu zazwyczaj mówiło się gwarą i po niemiecku. W kinie uczyłem się nie tylko angielskiego, ale i poprawnej polszczyzny. Teraz gdy przypominam sobie siebie z tamtych latach, to podziwiam tego chłopaka. Za jego odwagę i pracowitość - wyjaśnił w rozmowie z Interią.

Piotr Polk opanował polski dopiero po studiach

Gwiazdor wyznał, że dużo pracował, aby pozbyć się śląskiego akcentu. Jak sam wyznał, gdyby tego nie zrobił, mógłby zapomnieć o aktorstwie:

Chciałem zniwelować do maksimum akcent, ale nie po to, by się pozbyć śląskości, tylko dlatego, że język jest podstawowym narzędziem pracy aktora. Mogę zagrać Ślązaka w śląskim filmie, teatrze, ale też mogę mówić piękną poezję w języku polskim - wyznał w rozmowie z Śląskie Nasze Miasto w 2011 roku.