Joanna Opozda podzieliła internautów wpisem o powodzi. "Trochę pokory"
Joanna Opozda postanowiła zaangażować się w pomoc na południu Polski. Nie tylko dla ludzi, ale także dla zwierząt. Jednak pod jej ostatnim wpisem w mediach społecznościowych powstała dyskusja, która podzieliła internautów.
17.09.2024 14:45
Joanna Opozda wzięła sobie do serca to, co dzieje się na południu Polski. Aktorka od kilku dni zamieszcza w mediach społecznościowych różnego rodzaju wpisy, w którym mówi internautom, jak można pomóc ludziom mierzącym się z katastrofalnymi skutkami powodzi. Los czworonogów również nie jest gwieździe obojętny. Aktorka udostępniła na InstaStory link do petycji o nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Opozda apeluje o ratowanie zwierząt. Oberwało się Rzeźniczakowi
W trakcie walki o zwierzęta, które są ofiarami powodzi na południu Polski, oberwało się również Kubie Rzeźniczakowi. Sportowiec napisał komentarz i poprosił o wyrozumiałość w stosunku do ludzi, którzy mierzą się z tragedią:
Najlepiej atakować ludzi, którzy są w sytuacji, gdy wali im się świat, całe życie. W takich sytuacjach często nie myśli się racjonalnie. Nie sądzę, by ktokolwiek zostawił swojego zwierzaka na pewną śmierć. Ci ludzie przeżywają tragedię, potrzebna jest wyrozumiałość i pomoc - czytamy.
Zobacz także: Uczestniczka "The Voice" wyśmiała Kubę Badacha. Internauci wściekli: "Zabrakło pani kultury"
Internauci podzieleni wpisem Joanny Opozdy
Joannę Opozdę bardzo zdenerwowały słowa piłkarza. Aktorka postanowiła natychmiast mu odpowiedzieć:
Ty się, Rzeźniczak, nie wypowiadaj na temat porzucania zwierząt, bo wszyscy wiemy, że twoim konikiem jest porzucanie dzieci - wypaliła.
Reakcja Joanny Opozdy podzieliła internautów. Część osób, pod najnowszym wpisem gwiazdy, stwierdziła, że jej reakcja była lekkim przegięciem:
Pani Joanno zapraszamy do pomocy przy umacnianiu wałów i walki z żywiołem. Pani jest tak łatwo oceniać ludzi, którzy przeżywają dramaty. Trochę pokory.
On chyba porzucił swoją partnerkę, a nie dziecko, tak mi się wydaje.
Ludzie! Niektórzy teraz tracą dobytek całego życia! To nie pora na ocenianie, tylko na pomaganie!
Niektórzy jednak zgodzili się z Joanną, bili jej brawo i gratulowali odwagi:
Podpisuje się całym sercem pod pani postem, pani Joanno [...].
Aż się wierzyć nie chce, jak można być tak nie czułym… pierwsze, co bym robiła, to pakowała swoje dziecko i zwierzęta.
Asiu, jak najbardziej się z tym zgadzam. W sieci wrze, że naskoczyłaś na ludzi, bo masz rację... Owszem, masz rację, a ludzie są bydlakami [...].
