Piotr Mróz wyznał, jak bardzo zmieniła go praca na planie "Gliniarzy". Wspomniał o "życiowych zmarszczkach"
Piotr Mróz, aktor znany z "Gliniarzy", opowiedział o tym, jak rola w popularnym serialu wpłynęła na jego życie osobiste. Gwiazdor zdradził, że zauważył u siebie sporo zmian.
30.10.2024 20:12
Piotr Mróz jest postacią, która sukcesywnie umacnia swoją pozycję w show-biznesie. Ogromną popularność przyniosła mu rola aspiranta w serialu "Gliniarze". To właśnie ta kreacja otworzyła mu drzwi do dalszych sukcesów zawodowych. Kolejnym krokiem w karierze aktora było zwycięstwo w programie "Taniec z gwiazdami", gdzie zdobył Kryształową Kulę.
Aktor znany jest również ze swojej wiary, o której nie wstydzi się mówić. Niedawno zaskoczył internautów wypowiedzią na temat Halloween. Jego zdaniem świętowanie 31 października to oddawanie czci Szatanowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Mróz opowiada o pracy na planie "Gliniarzy"
W najnowszym wywiadzie, którego udzielił portalowi Plejada, wyznał, jak bardzo zmienił się przez kilka lat. Przy okazji zdradził, że na planie "Gliniarzy" panuje bardzo rodzinna atmosfera.
Często ludzie, idąc do nas, spodziewali się, że my sami będziemy wywierali jakąś presję albo że ekipa stworzy taką sytuację, że będą zestresowani, a tu się okazuje, że my byliśmy takim punktem, gdzie ci ludzie się odstresowywali i mogli też w ten sposób wykrzesać więcej z siebie. [...] To świadczy o tym, że rzeczywiście to nasze ciepło, przyjaźń i wzajemna sympatia udziela się też osobom, które do nas przychodzą — stwierdził.
Wpływ na życie osobiste i duchowe
Praca na planie "Gliniarzy" ma dla aktora również wpływ na życie osobiste. Piotr Mróz przyznał, że zauważył, że "bardziej zmężniał":
To minęło bardzo szybko, ale jeżeli popatrzę na siebie sprzed siedmiu lat i na siebie teraz po siedmiu latach, no to wydaje mi się, że bardziej zmężniałem. Wcześniej byłem jeszcze chłopcem. Siedem lat to jest bardzo dużo — nabrałem masy, doszły mi jakieś takie życiowe zmarszczki.