Elżbieta Zającówna nie żyje. TVP uhonorowała zmarłą aktorkę

Elżbieta Zającówna zasłynęła dzięki rolom w "Vabank" i "Seksmisji", stając się jedną z bardziej cenionych aktorek swojego pokolenia. Największą popularność przyniosła jej jednak postać Hanki w telewizyjnym serialu "Matki, żony i kochanki". Gwiazda zmarła w wieku 66 lat, a o jej śmierci poinformował Związek Artystów Scen Polskich za pośrednictwem Facebooka.

Sprawdź: Elżbieta Zającówna na archiwalnym zdjęciu. Tak pożegnał ją kolega z planu kultowego serialu

Aktorka chorowała na najczęściej występującą wrodzoną skazą krwotoczną — chorobę von Willebranda. Schorzenie to charakteryzuje się niedoborem lub wadliwym działaniem czynnika von Willebranda (vWF), który jest nieodłącznym elementem procesu krzepnięcia krwi. To właśnie ze względu na swój stan zdrowia kobieta postanowiła wycofać się z życia publicznego.

Hołd Elżbiecie Zającównej oddali już między innymi Agata Młynarska, Małgorzata Potocka, Piotr Zelt oraz jej kolega z planu, Grzegorz Łukawski. Piękny gest postanowiła wykonać również stacja Telewizja Polska, której aktorka przez długi czas była gwiazdą.

Elżbietę Zającówną postanowiła uhonorować Telewizja Polska. Teraz fragment sceny z udziałem gwiazdy jest używany jako zapowiedź produkcji "Matki, żony, kochanki". Od wczoraj serial widnieje również jako jedna z pierwszych rekomendacji na głównej stronie platformy TVP VOD, co zdarza się po raz pierwszy od momentu jej uruchomienia.

Zobacz także: Kayah ostro przeholowała z retuszem? Internauci ruszyli do akcji. "Grafik bardzo się napracował"