Piotr Kraśko o swoim zwolnieniu z TVP: ,,To raczej oczywiste"
Uchwalenie ustawy o mediach publicznych przyniesie w Telewizji Polskiej wiele zmian. Przygotowują się do nich dziennikarze stacji, którzy w obawie czekają na to, co przyniosą kolejne dni. Karolina Korwin Piotrowska poradziła swoim kolegom, żeby wziąć sprawy w swoje ręce.
Rafał Kowalski
W ostatnim wywiadzie dla Gazety Wyborczej o sytuacji w TVP opowiedział Piotr Kraśko. Dziennikarz odniósł się do swojego pożegnania z widzami Wiadomości:
To było pożegnanie w cudzysłowie. Pewnie bym tego nie powiedział, gdyby to nie był koniec roku i okazja do złożenia życzeń. No i mówiłem z uśmiechem na twarzy.
Kraśko przyznał też, że jego zakończenie współpracy z TVP jest kwestią czasu:
Każdy, kto pracuje dość długo w TVP, ma pełną świadomość tego, że może w niej pracować jeszcze dziesięć lat albo dziesięć dni, a może dziesięć godzin. Czy czuję się na wylocie? To raczej oczywiste po tym, co zostało już powiedziane. Nie ma chyba powodu sądzić, że tylu polityków jest niepoważnych i dla żartu mówi to, co mówi.
W mediach pojawiły się informacje o tym, że dziennikarz po odejściu z Telewizji Polskiej chciałby zostać korespondentem w Watykanie. Kraśko stanowczo zaprzecza tym doniesieniom:
Z nikim nigdy nie odbyłem żadnej rozmowy na ten temat. Nie wiem, jak ta plotka powstała.