Można się popłakać. Polscy piłkarze żegnają się z Mundialem. Instagram tonie w emocjonalnych wpisach naszych Orłów
To nie tak miało być. Gdy okazało się, że na Mistrzostwach Świata w Rosji Polska kadra zmierzy się z Senegalem, Kolumbią i Japonią, polscy kibice niemalże byli przekonani, że biało-czerwoni awans mają w kieszeni. Nasze Orły miały nie tylko wyjść z grupy, ale wygrać wszystkie spotkania w pięknym stylu. Polacy w opinii wielu ekspertów byli uważani za najmocniejszą drużynę w grupie H, a jakby tego było mało, tuż przed pierwszym meczem zaliczyli potężny awans w rankingu FIFA – znaleźli się na siódmym miejscu. Nadzieje na dalszą walkę o Puchar stopniały po starciu z Senegalem (1:2), aż ostatecznie przepadły po niedzielnym meczu z Kolumbią (0:3).
Jedynym powodem do radości dla kibiców był dzisiejszy wygrany mecz z Japonią, w którym Jan Bednarek strzelił gola. 22-letni zawodnik o swoim sukcesie napisał na Instagramie, podobnie jak reszta kadry, która nie tylko podziękowała kibicom za wsparcie, ale też przeprosiła za rozczarowanie i obiecała wyciągnięcie wniosków z poniesionej klęski.
Wrócimy mocniejsi! Dziękujemy za wsparcie! – napisał zdobywca gola w meczu z Japonią.
O wiele bardziej wylewny był Grzegorz Krychowiak, który nie ukrywa swojego rozczarowania osiągniętymi wynikami:
Zawiedliśmy Was, ale i samych siebie. Jest mi tak samo przykro jak Wam. Rozumiem kibicow, zarówno tych którzy nas krytykowali jak i tych którzy starali się zrozumieć.Jednak dziękuję Wam, bo po raz kolejny pokazaliście że możemy na Was liczyć i że nasi Kibice to ścisła światowa czołówka.Akceptuję krytykę. Zarówno zespołową, jak i indywidualną. Jest jedna rzecz z która nie mogę się zgodzić. Jeżeli ktokolwiek myśli, że każdy z nas nie dał z siebie 200%, jest w błędzie. Każdy z reprezentantów wskoczyłby w ogień za tą kadrę, nie mam co do tego żadnych wątpliwości.Jest w nas dużo sportowej złości, którą zobaczycie w przyszłym sezonie. Znowu będziecie z nas dumni.
Kuba Błaszczykowski, którego na Mundialu mogliśmy oglądać tylko przez 45 minut, w meczu z Senegalem, powiedział na konferencji prasowej:
Chciałem podziękować kibicom za te eliminacje oraz za ten turniej, że byliście z nami.
Wojciech Szczęsny przyznał, że kadra powinna wyciągnąć wnioski z Mundialu:
Walczyliśmy, ale to nie wystarczyło.. Dziękujemy serdecznie za wsparcie... Musimy wrócić silniejsi.
Łukasz Fabiański, który w meczu z Japonią wzorowo wykonał swoje zadanie nie wpuszczając do bramki ani jednej piłki, opublikował piękne zdjęcie z Łukaszem Piszczkiem i Kubą Błaszczykowskim, które podpisał krótko:
Bracia....rocznik 85....dziękuję
Michał Pazdan, który zagrał w meczach z Kolumbią i Senegalem, po starciu polskiej kadry z Japonią napisał tylko:
Brawo panowie!
Na szczery i wzruszający wpis zdobył się także Robert Lewandowski, kapitan polskiej reprezentacji:
Dla każdego z nas występ na Mundialu i reprezentowanie biało-czerwonych barw to spełnienie marzeń. Nie tak wyobrażaliśmy sobie naszą grę na rosyjskich boiskach. Zawiedliśmy. Każda porażka to jednak nowe doświadczenie i lekcja, z której trzeba wyciągnąć wnioski. Wrócimy lepsi, silniejsi i gotowi na kolejne wyzwania. Dziękujemy Wam za wsparcie. Nie podda się reprezentacja Polski i nie poddam się ja jako jej kapitan.
Pozostaje mieć nadzieję, że za cztery lata reprezentacja Polski nie tylko pojawi się na Mundialu w Katarze, ale też odniesie większy sukces niż ten w Rosji.