Pięć opon w aucie i inne ABSURDY. Rodzina królewska zalicza wpadkę za wpadką

Księżna Kate usunęła się w cień po tajemniczej operacji brzucha. Do mediów co chwile wyciekają jednak zdjęcia i nagrania, na których rzekomo widać księżną, Okazuje się jednak, że zawierają one mnóstwo błędów, przez co nie jest łatwo uwierzyć w to, że są one prawdziwe.

Księżna Kate nie pokazuje się publicznie od kilkunastu tygodni. Nic więc dziwnego, że wiele osób martwi się o nią. Zdjęcia bądź nagrania z Kate są na wagę złota. Rozmaici specjaliści analizują każde z nich, by sprawdzić, co można wyczytać z każdego kadru na temat powracającej do zdrowia księżnej Kate.

Okazuje się jednak, że prawdziwość każdego zdjęcia i nagrania można, a wręcz należy oddać w wątpliwość. I nie chodzi tylko o to, co dostanie się do mediów ze źródeł, które nie są związane z Pałacem. Także royalsi nie potrafią uchronić się od wpadek.

CZYTAJ TAKŻE: Księżniczka Charlotte straci tytuł?! Wszystko przez jej ojca

Jakiś czas temu udostępniono zdjęcie, na którym księżna Kate miała towarzyszyć swojej matce, Carole, w samochodzie. Spekulowano, że kobiety odwoziły dzieci do szkoły. Jeśli uważniej przyjrzeć się zdjęciu, można jednak zauważyć pięć opon, w które wyposażony został samochód. To niewątpliwie podważa wiarygodność tej fotografii.

Wpadka przydarzyła się też samej księżnej, która wrzuciła do sieci zdjęcie, które przerobiła w programie do obróbki grafiki. Nieumiejętnie przeprowadzone zmiany były łatwe do wykrycia. Rozpoczęły dyskusję o wizerunkowym kryzysie rodziny królewskiej. Jak zespół do spraw PR mógł pozwolić na publikację takiej fuszerki?

Ostatnie nagranie, na którym książę William i jego żona robią zakupy, także budzi wątpliwości. Czy para książęca wybrałaby się na zakupy sama, bez ochrony? Książę William starał się ukryć pod czapeczką z daszkiem, ale księżna Kate z dumą uśmiechała się, pozwalając się rozpoznać. Na domkach targowych widnieją świąteczne dekoracje, co wskazuje na to, że nagranie mogło powstać kilka miesięcy temu. Rodzi też pytanie, czy jeśli Kate mogła robić zakupy, nie może nagrać krótkiego filmiku z informacją o tym, jak się czuje, wzorem króla Karola III?

Jesteśmy ciekawi, czy pojawią się kolejne manipulacje, związane z rekonwalescencją księżnej.