Pela publicznie dopiekł Kaczorowskiej. Rzucił złośliwą aluzję: "Doszedł tylko JEDEN obowiązek"
Po rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską Maciej Pela dokazuje w najlepsze. Podczas zorganizowanej na Instagramie sesji Q&A zrobić złośliwy przytyk w stronę Agnieszki Kaczorowskiej. Oj, nie spodoba jej się to.
Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli było jednym z najbardziej medialnych wydarzeń ostatnich miesięcy. Para, która przez długi czas kreowała wizerunek idealnej rodziny, zdecydowała się na rozwód, co zaskoczyło zarówno ich fanów, jak i bliskich. Obecnie oboje pracują nad ugodowym zakończeniem związku, choć formalności wciąż nie zostały dopełnione.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andziaks o aranżacji swojego ogrodu. "Za te pieniądze można kupić Mercedesa G klasę"
Pela dopiekł Kaczorowskiej publicznie. Takie słowa o... praniu
Mimo wszystko, tancerz w ostatnich miesiącach potrafi publicznie zrobić przytyk swojej byłej partnerce. Tak też było podczas zorganizowanej przez niego sesji Q&A na Instagramie, kiedy dostał pytanie o to, jak radzi sobie z obowiązkami bez żadnej pomocy. Wyznał, że obecnie jest mu nawet łatwiej niż wcześniej.
Jestem w bardzo uprzywilejowanej sytuacji, bo moja praca jest, nazwijmy to, na ściśniętym etacie, bo robię mniejszą liczbę godzin za podobne wynagrodzenie, które dostają osoby na pełnym etacie. Jest mi po prostu łatwo, żeby to wszystko ogarnąć. Paradoksalnie dużo łatwiej niż wcześniej - napisał.
Porównując sytuację teraźniejszą z niedaleką przeszłością, pokusił się jednak o jeden komentarz. Ciężko nie dopatrywać się w nim złośliwej aluzji do Kaczorowskiej:
Tak naprawdę doszedł mi tylko jeden dodatkowy obowiązek, czyli składanie prania, a przez tydzień, kiedy nie opiekuję się dziewczynkami, zajmuję się tylko sobą. Pod kątem ogarniania życia mam teraz dość łatwy czas.
ZOBACZ TEŻ: Wiemy, jak Pela chce spędzić Wielkanoc z córkami. W tym roku musi ZREZYGNOWAĆ z tradycji