Paulina Krupińska została ZWYZYWANA na ulicy. Kierowcy odpalili się na całego: "Zaczęli trąbić"
Paulina Krupińska podzieliła się w mediach społecznościowych relacją z przykrego zdarzenia, które spotkało ją podczas jazdy samochodem po Warszawie. Została... zwyzywana przez jedną z osób na ulicy. Padł gorzki komentarz.
Paulina Krupińska, która od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy telewizji śniadaniowej, opowiedziała o trudnym doświadczeniu, jakie spotkało ją na stołecznych drogach. Prezenterka przyznała, że nie korzysta z komunikacji miejskiej i często porusza się po mieście własnym autem.
Weronika Marczuk o relacjach z Cezarym Pazurą i z jego córką. Wzruszające słowa.
Paulina Krupińska zwyzywana na ulicy
Podczas poniedziałkowej podróży Krupińska natrafiła na odcinek drogi, gdzie trwały prace kanalizacyjne. Z powodu remontu ruch odbywał się wahadłowo, a sygnalizacja świetlna nie była właściwie zsynchronizowana. Prezenterka wyjaśniła, że przez to kierowcy nie mieli szansy przejechać całego odcinka na zielonym świetle, co prowadziło do nieporozumień i frustracji.
Krupińska opisała sytuację, w której musiała przepuścić kilkanaście samochodów jadących z naprzeciwka. Gdy sama ruszyła, zabrakło jej kilkunastu metrów, by opuścić zwężony fragment. W tym momencie z drugiej strony ruszyły kolejne auta, a jedna z kobiet zaczęła gestykulować i wykrzykiwać obraźliwe słowa.
Po drugiej stronie zapaliło się również zielone światło, ale już te osoby nie postanowiły poczekać i wyjechały naprzeciw mnie. Zaczęły trąbić! Pewna kobieta zaczęła się pukać w głowę, mówi: "Ty idiotko, gdzie jedziesz?". Ja kulturalnie odsuwam szybę i mówię: "Proszę pani, wystarczy być tylko miłym, ja przepuściłam wszystkie auta, które zjechały, żeby wystartować. To dlaczego wy nie możecie poczekać?". Rozumiecie? - relacjonowała.
Paulina Krupińska: "Jesteśmy dla siebie nieżyczliwi"
Prezenterka nie kryła rozczarowania zachowaniem innych kierowców. W relacji na Instagramie powiedziała:
Jeju, załamuje mnie to, że jesteśmy dla siebie tak nieżyczliwi. No, naprawdę, wystarczyłoby być tylko człowiekiem.
W dalszej części nagrania dodała:
Gdzie my się wszyscy spieszymy? Wszyscy skończymy w tym samym miejscu. Czas ucieka, wieczność czeka. Gdzie wy się tak spieszycie?
ZOBACZ TEŻ: Paulina Krupińska grzmi na paragony grozy w Zakopanem. Cena oscypka wyrwała ją z butów. "Skandal"