Ostatnie pożegnanie Jadwigi Barańskiej w Los Angeles. Tak wyglądał pogrzeb artystki
Jadwiga Barańska zmarła 24 października. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie pożegnali ją najbliżsi. Jeden z nich zdradził, jak wyglądało pożegnanie artystki. Nie zabrakło wzruszających momentów.
Jadwiga Barańska odeszła w wieku 89 lat. O śmierci aktorki poinformował jej mąż, Jerzy Antczak. Według reżysera artystka w ostatnich dniach cierpiała z powodu potwornych bólów brzucha. Ograniczenia prawne w USA utrudniały jej dostęp do morfiny, w wyniku czego ostatnie dni Barańskiej były zarówno dla niej, jak i dla rodziny bardzo trudne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Gessler zdradziła przepis na udany związek. "Ja jestem gejszą. Robię to, czego sobie życzy mąż"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Barańskiej. Ceremonię poprowadziła polska aktorka
Ceremonia pogrzebowa Jadwigi Barańskiej odbyła się w Los Angeles, a poprowadziła ją polska aktorka Katarzyna Śmiechowicz. Trumna Jadwigi Barańskiej została udekorowana 89 żółtymi różami, co było symbolicznym gestem. Niezwykle wzruszającym momentem był film dokumentalny o życiu aktorki, którzy obejrzeli uczestnicy podczas ceremonii.
Pogrzeb Jadwigi Barańskiej. Tak wyglądała uroczystość
Jerzy Antczak w emocjonalnym wpisie na Facebooku opisał trudności, z jakimi zmagała się rodzina w ostatnich dniach życia Jadwigi Barańskiej. Dopiero po interwencji lekarki i ostatecznym podaniu wspomnianej morfiny aktorka przestała cierpieć i mogła odejść w spokoju.
W czarnej rozpaczy prosiliśmy z Mikołajem o podanie morfiny naszą domową lekarkę, jedna z najlepszych w USA. W ostatnim tygodniu, po otrzymaniu morfiny Jadzia nie tylko przestała cierpieć, ale zapadła w spokojny sen, w którym odeszła z pogodą na twarzy — napisał w sieci Jerzy Antczak.
W czwartkowy poranek w social mediach pojawiły się natomiast zdjęcia z uroczystości.