Kim jest syn Jadwigi Barańskiej i Jerzego Antczaka? Mikołaj był dla niej wielkim wsparciem
Jadwiga Barańska nie żyje. Aktorka zmarła w wieku 89 lat. Do samego końca wsparciem pozostali dla niej mąż i syn. Czym zajmuje się Mikołaj Antczak?
25.10.2024 08:20
Jadwiga Barańska zmarła w wieku 89 lat. Informację o jej śmierci przekazał mąż, Jerzy Antczak, w mediach społecznościowych. Aktorka była znana przede wszystkim z roli Barbary Niechcic w filmowej adaptacji "Nocy i dni", a także z występów w filmach takich jak "Hrabina Cosel" czy "Chopin. Pragnienie miłości". Przez ostatnie lata życia zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym ze stopniową utratą wzroku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mikołaj Antczak spędził sporą część życia w USA
Mikołaj Antczak, jedyny syn Jadwigi Barańskiej i Jerzego Antczaka, przyszedł na świat w 1964 roku w Polsce. Obecnie ma 60 lat i pozostaje jedynym dzieckiem znanej pary. Wraz z rodzicami przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych pod koniec lat 70., gdzie rodzina osiedliła się na stałe. Mikołaj dorastał w artystycznym środowisku, zdecydował się jednak na podążenie zupełnie inną drogą niż znani rodzice. Za oceanem rozwinął karierę programistyczną.
Tak opowiedział o nim Jerzy Antczak w wywiadzie dla "Gali":
Mikołaj jest programistą komputerowym, fizykiem z wykształcenia. Bardzo dobrze mu się wiedzie. Ma talent. Kopia, zdarta skóra z Barańskiej. Jakby pan zobaczył jego pokój, jak tam wszystko jest poukładane. On ma niewiarygodną wyobraźnię, uważam, że posiada talent literacki.
Syn był wielkim wsparciem dla Barańskiej
Mikołaj był aktywnie zaangażowany w opiekę nad swoją matką, szczególnie w ostatnich latach, kiedy mierzyła się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W trudnym okresie, kiedy Jadwiga Barańska zaczęła mieć problemy ze wzrokiem i doznała urazu biodra, syn i mąż byli dla niej ogromnym wsparciem. Pomagali w codziennej opiece i głęboko wierzyli w to, że aktorce uda się pokonać wszelkie problemy zdrowotne.
Ogarnął mnie i Mikołaja strach co będzie dalej. A dalej było coraz gorzej. Pękniecie biodra spowodowało niedowład prawej nogi i nieustanne bóle ujarzmiane mocnymi środkami - przekazywał Jerzy Antczak na Facebooku.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje były wokalista Iron Maiden. Pomógł wylansować pierwsze hity grupy. Paul Di'Anno miał 66 lat
