NewsyJadwiga Barańska nie żyje. Taka miłość, jaką przeżyła, w show-biznesie się nie zdarza

Jadwiga Barańska nie żyje. Taka miłość, jaką przeżyła, w show-biznesie się nie zdarza

Jadwiga Barańska nie żyje. Gwiazda zmarła w wieku 89 lat, o czym jej mąż poinformował w mediach społecznościowych. Z Jerzym Antczakiem przeżyła miłość, jaka w show-biznesie zdarza się niezwykle rzadko - byli ze sobą prawie 70 lat.

Jadwiga Barańska nie żyje (fot. KAPiF)
Jadwiga Barańska nie żyje (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF

25.10.2024 | aktual.: 25.10.2024 07:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Media w Polsce obiega smutna wiadomość o odejściu gwiazdy "Nocy i dni", Jadwigi Barańskiej. Aktorka odeszła w wieku 89 lat po walce z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym ze schorzeniem oczu. O wszystkim poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych jej mąż, Jerzy Antczak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak Barańska poznała się z Antczakiem?

Z Jerzym Antczakiem Barańska spędziła w związku małżeńskim 68 lat. To jedna z najtrwalszych miłości w historii polskiego show-biznesu, która od dawna podawana jest jako przykład małżeństwa niemal idealnego. Co ciekawe, początki były niepozorne. Para poznała się bowiem podczas... sesji egzaminacyjnej, na której jednym z egzaminatorów był właśnie Antczak. Młodsza od niego o sześć lat Barańska pragnęła dostać się do łódzkiej szkoły filmowej, ale przyszły mąż nie przepuścił jej dalej.

Po latach aktorka tak wspominała tamten czas w rozmowie z Polskim Radiem:

Mnie mój mąż nie chciał przyjąć do szkoły. Był asystentem, a ja byłam strasznie chuda i drobniutka. Powiedział, że ktoś taki w żadnym wypadku nie może być aktorką.

Barańska i Antczak razem pracowali na planie filmowym

Koniec końców po jakimś czasie los połączył ich znowu. Wówczas zaiskrzyło i zakochani wzięli ślub w 1956 roku, a osiem lat po tym wydarzeniu urodziło się ich jedyne dziecko, syn Mikołaj. Na początku oboje musieli połączyć związek z pracą - ona w Warszawie, on w Łodzi. Borykali się z problemami finansowymi, jednak dzięki pomocy matki zmarłej gwiazdy udało się im wyjść na prostą.

Prawdziwą rewolucją okazał się moment, kiedy Barańska podsunęła mężowi pomysł ekranizacji "Nocy i dni". Inspiracją miała być audycja radiowa, którą prowadził Gustaw Holoubek. W ten oto sposób aktorka sama znalazła dla siebie rolę, a Antczak zrealizował wspominany latami przebój filmowy.

Barańczak i Antczak przeprowadzili się do Los Angeles

W 1979 roku małżeństwo przeprowadziło się do Los Angeles, gdzie czekały nowe wyzwania i zupełnie nowe życie. Znaczącym sukcesem okazała się propozycja, którą Antczak przyjął od Wydziału Filmowego Uniwersytetu Kalifornijskiego. Zaczął tam wykładać, co pozwoliło parze na utrzymanie się za oceanem. Barańska zdecydowała się natomiast zrezygnować z kariery aktorskiej. Wyjątek zrobiła tylko dla męża. W 2002 roku zagrała w jego filmie "Chopin. Pragnienie miłości".

Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak (fot. KAPiF)
Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak (fot. KAPiF)© KAPiF