Oscary 2020: Polacy już prawie trzymali statuetkę w rękach. Za kulisami wydarzyło się coś szczególnego
Oscary 2020 już wręczone. W nocy z niedzieli na poniedziałek, w Dolby Theatre rozdane zostały najbardziej prestiżowe nagrody w świecie filmu.
10.02.2020 | aktual.: 10.02.2020 20:16
Wśród uczestników gali nie zabrakło reprezentantów naszego kraju. Na gali pojawił się Jan Komasa, z głównymi aktorami filmu Boże ciało, który był nominowany do nagrody. Mimo, że statuetki nie zdobyli, to mają ogromne powody do zadowolenia. Swoimi spostrzeżeniami po Oscarach 2020 w wywiadzie po wydarzeniu, podzielił się reżyser polskiej produkcji.
Oscary 2020 - W jaki sposób Joon-ho Bong docenił Boże ciało?
Choć statuetka nie trafiła do twórców Bożego ciała, to oni jednak bardzo doceniają to, że znaleźli się w gronie wybitnych artystów wyróżnionych nominacją do najważniejszej nagrody filmowej.
Polski film walkę o Oscara przegrał z południowokoreańską produkcją Parasite, która oprócz statuetki w kategorii najlepszy film międzynarodowy, otrzymała jeszcze trzy inne nagrody: za najlepszy film, reżyserię i scenariusz oryginalny. Było to niemałe zaskoczenie i historyczne wydarzenie. Wrażeniami z wydarzeń podzielił się Jan Komasa:
Jak się okazuje, Joon-ho Bong jest wielbicielem Bożego ciała, do tego stopnia, że chciał się podzielić swoja statuetką.
Reżyser zdaje sobie sprawę, że już sama nominacja, to dla niego ogromne wyróżnienie. Dodał także, że razem z aktorami filmu, stali się rozpoznawalni:
Zobacz także