Oscary 2020: Akademia przez pomyłkę zamieściła listę zwycięzców! Wpis w mig usunięto z Twittera. Jest screen
Skandale na Oscarach? Oczywiście. Zdarzały się, i to wcale nie tak rzadko.
05.02.2020 | aktual.: 06.02.2020 12:46
Zamiast Marlona Brando statuetkę za Ojca Chrzestnego odebrała aktywistka na rzecz lepszego traktowania rdzennych Amerykanów. W czasie 72. ceremonii Angelina Jolie na czerwonym dywanie pozwoliła sobie na namiętny pocałunek z bratem Jamesem. Podobno ten przypływ emocji spowodował fakt, że u ich matki zdiagnozowano raka.
Rok później czerwony dywan należał do Björk, nominowanej za piosenkę do Tańcząc w ciemnościach. Nie dość że ubrała się w łabędzia, to jeszcze zdarzało jej się znieść jajko (w ramach tzw. creative commons). W 2017 po odbiór statuetki dla najlepszego filmu zaproszono ekipę La La Land, ale po chwili okazało się, że zwycięzcą w tej kategorii został wybitny Moonlight. Konsternacja zagęściła powietrze tak, że można było je ciąć.
O nieudanych żartach, albo i udanych nie ma co mówić wobec tego, co zdarzyło się na kilka dni przed rozdaniem tegorocznych Oscarów.
Oscary 2020: Lista zwycięzców wyciekła do sieci
Na Twitterze Amerykańskiej Akademii Filmowej ukazała się lista zwycięzców w każdej z oscarowych kategorii. Czy swoją przemowę na galę powinni już szykować Renee Zellweger, Laura Dean, Joaquin Phoenix i Brad Pitt? Czy wielkim wygranym będzie koreański Parasite za najlepszy film, najlepszy scenariusz, najlepszy film zagraniczny i najlepszą scenografię?
Na szczęście okazało się, że była to lista przewidywanych zwycięzców Oscarów 2020, którą wygenerowało narzędzie Oscars Prediction Experience. Mimo to niesmak wśród fanów pozostał. Bo dlaczego Akademia publikuje na oficjalnym profilu listę prawdopodobnych laureatów?
Konto Akademii obserwują 3 miliony 400 tysięcy followersów. Ilu z nich załomotało serce, bo stracili nadzieję na zwycięstwo swego faworyta? Pewnie nigdy nie nie dowiemy. Tweet szybko zniknął, a Akademia lakonicznie poinformowała o problemie technicznym Twittera. Tak, tak, Twittera, a nie Akademii.
Oscary 2020: Boże ciało ma szansę na nagrodę?
Od kilku lat polskie kino ma doskonałe notowania w oscarowym wyścigu. Zaczęło się od krótkiego dokumentalnego metrażu Bartka Konopki Królik po berlińsku, potem wspaniała Ida Pawła Pawlikowskiego, który w zeszłym roku nominowany był za Zimną wojnę, a w tym roku wielki sukces ekipy Bożego ciała.
Niestety filmu Jana Komasy nie było na liście przewidywanych zwycięzców. Do statuetki typowany jest koreański Parasite.
Kto dostanie Oscary 2020? Przekonamy się już 10 lutego.
Oscary 2020: kiedy, o której, gdzie transmisja?
92. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 9 lutego w Dolby Theatre w Hollywood. Transmisję z Oscarów 2020 pokaże w Polsce Canal+. O godzinie 2:00 zaś rozpocznie się gala oscarowa. Planowany koniec transmisji to godzina 5:00. Zobacz, kto jest nominowany do Oscarów.
Relację z gali, już po wręczeniu statuetek, wyemituje także Dzień Dobry TVN, który pokaże kulisy z przygotowań do wielkiego święta filmu. Materiał dla widzów TVN-u przygotuje Anna Wendzikowska.
Chociaż na Oscarową Galę wybiera się też Kinga Rusin, która do tej pory co roku relacjonowała to, co się działo podczas wręczenia najważniejszych nagród filmowych świata. Tym razem Kinga będzie miała więcej czasu i przestrzeni na to, aby cieszyć się świętem filmu: